tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Motocykliści z Austrii walczą z ograniczeniami głośności dla jednośladów
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Motocykliści z Austrii walczą z ograniczeniami głośności dla jednośladów

Autor: Wojciech Grzesiak 2021.10.20, 21:27 Drukuj

Motocykliści z Austrii postanowili walczyć o swoje prawa. Chodzi o zakaz poruszania się po niektórych drogach motocyklami emitującymi hałas powyżej 95 decybeli. Nie chodzi tu jednak o obronę posiadaczy głośnych maszyn, a o osoby mające sprzęty dopuszczone do ruchu, które na papierze lub tabliczce znamionowej przekraczają ten limit.

Jak informuje FEMA, motocykliści z austriackiej organizacji Bikers' Voice postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i przekonać polityków oraz samorządowców, by znieśli zakazy poruszania się po niektórych drogach. Zakaz ten dotyczy motocykli emitujących hałas powyżej 95 decybeli i cierpią na tym posiadacze maszyn spełniających europejskie wymagania dotyczące homologacji. Najczęściej tego typu zakazy można spotkać w Tyrolu.

NAS Analytics TAG

Bikers' Voice zorganizowało prezentację na torze Red Bull Ring, w której wzięły udział różne maszyny, które mają deklarowaną głośność na poziomie powyżej 95 decybeli. Podczas testów okazało się, że deklaracje producentów nie do końca pokrywają się z rzeczywistością. Jako przykład podano motocykl Triumph Rocket III, który według producenta ma głośność 99 decybeli, a według dokumentów jest to 98 decybeli. Test wykazał, że motocykl generuje hałas na poziomie 93,5 decybeli. Zbadano także motocykle jak chociażby Suzuki Hayabusa, który uzyskał wynik faktyczny poniżej 95 decybeli.

Szefowa Bikers' Voice - Regina Stiller - cytowana przez FEMA powiedziała: "Wybrana metoda wykluczenia motocykli posiadających homologację unijną z deklarowanym w dokumentach poziomem hałasu powyżej 95 decybeli jest przede wszystkim poważnym naruszeniem podstawowych praw własności." Ciężko się nie zgodzić z taką argumentacją. Do zakazu można się przychylić, jeśli chodzi o motocykle z "wyprutymi" wydechami, ale w przypadku maszyn spełniających wymagania homologacji taki zakaz jest absurdalny. Lepszym rozwiązaniem mogłyby być wyrywkowe kontrole policji, która mogłaby sprawdzać, czy motocykle mają fabryczne układy wydechowe czy akcesoryjne i w tym drugim przypadku nakładać kary lub nawet odwozić motocykle na parking policyjny. Wilk byłby syty i owce całe.

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę