Motocykl Triumph Rocket 3 z kompresorem. Jeszcze potê¿niejsza potêga
Co się stanie jeżeli wstawimy kompresor do motocykla z największym produkowanym seryjnie silnikiem? Na przykład może się okazać, że wynik na hamowni przekroczy 300 koni mechanicznych. Takie cudo opracowała firma TTS Performance i teraz chwali się efektami wzmocnienia rakiety z Hinckley.
Triumph Rocket 3 ma silnik o pojemności 2500 cm3, którego moc maksymalna może nie robi wrażenia, ponieważ wynosi "zaledwie" 164,7 KM, ale za to moment obrotowy wynoszący 221 Nm i dostępny przy 4000 obr./min już działa na wyobraźnię. Dla niektórych to jednak za mało, a tak duży silnik oferuje przecież spory zapas do modyfikacji. Firma TTS Performance połączyła kropki i postanowiła doładować Rocketa kompresorem. Na warsztat wzięto wersję Triumph Factory Custom, która ma moc 179 KM.
Co wydarzyło się na pokładzie Rocketa 3, którego przechrzczono na Rocketa 300? Jak podaje RideApart, oprócz dodania kompresora zmieniono wałki rozrządu, tłoki i układ wydechowy. Za dodatkowy oddech jest odpowiedzialny kompresor Rotrex C30-94. Taki zestaw wyciska z Rocketa 3 moc aż 342 koni mechanicznych. Co więcej, firma TTS Performance sprzedaje gotowe zestawy, które pozwalają wycisnąć z silnika Rocketa 3 aż 300 koni.
Sam zestaw składający się z kompresora i elementów montażowych kosztuje 8 tys. funtów (ok. 43 tys. zł), a customowe tłoki i wałki - 1,5 tys. funtów (8,2 tys. zł). Oczywiście można to rozdzielić i zamówić same tłoki, wałki oraz wydech. Szacuje się, że w takiej opcji moc powinna wzrosnąć do ok. 200 KM. Więcej informacji znajdziecie na stronie TTS Performance. Poniżej możecie zobaczyć klip z opisem motocykla i testami na hamowni.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze