Brazylijska runda Mistrzostw Świata w Motocrossie zostaje anulowana.

Promotor serii, Youthstream, jako powód rezygnacji z GP Brazylii podaje niestabilną sytuację polityczną, ale śmiało można założyć, że chodzi o pieniądze. Głównie pieniądze zespołów startujących w Motocrossowych Mistrzostwach Świata, które naciskały na promotora by zmienił termin. I miały ku temu podstawy - 2. sierpnia odbywa się GP Belgii, 16. sierpnia miało odbywać się GP Brazylii, tylko po to by 30. sierpnia odbyło się GP Holandii i (uwaga!) 13. września GP Meksyku. W przeciągu miesiąca zespoły dwukrotnie musiałyby wydawać ogromne pieniądze na transport do Ameryki Południowej. Już nie wspomnę, że tydzień po GP Meksyku odbywa się ostatnia runda serii, GP Stanów Zjednoczonych na torze Glen Helen. 

Youthstream rzekomo pracuje z Prezydentem Brazylijskiej Federacji Motocyklowej, Henrique Alves Firmo, nad znalezieniem lepszej lokalizacji oraz zmianą terminu. Może jednak okazać się, że impreza w Brazylii nie zostanie zastąpiona.