Motoambulans z Leszna miał wypadek. Motocykliści zbierają pieniądze na pomoc
W Lesznie od lat działał motocyklowy ambulans, ale teraz losy tego szczytnego przedsięwzięcia są zagrożone. Motocykl brał udział w wypadku, a członkowie grupy motocyklowej Wind Wolves uruchomili zbiórkę na pomoc w zakupie nowego jednośladu.
Jak czytamy na stronie zbiórki, inicjatorem i operatorem motoambulansu działającego w Lesznie i okolicach jest Jakub Żak, który jest ratownikiem, policjantem i strażakiem. W wyniku zdarzenia drogowego doznał kilku stłuczeń i złamań, ale przede wszystkim stracił narzędzie, które służyło do niesienia pomocy innym. Warto tutaj wspomnieć, że policjant z Leszna sam kupił i wyposażył motocykl.
Jak informuje Głos Wielkopolski, Jakub Żak zawodowo pracuje w Komendzie Miejskiej Policji w Lesznie, jest też członkiem ochotniczej straży pożarnej i ma uprawnienia ratownika. Należy do Fundacji Ratownictwo Motocyklowe Polska, a motocykl Honda Varadero zakupił z własnych środków. Wyposażył go w butle z tlenem, defibrylator i sprzęt do udrażniania dróg oddechowych. Zbiórka jest prowadzona pod hasłem "Motoambulans dla ratownika, strażaka, policjanta i przyjaciela".
Jeżeli chcecie pomóc Jakubowi w kontynuowaniu jego szczytnej misji, to możecie to zrobić za pośrednictwem serwisu Zrzutka.pl. My z kolei życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i kontynuowania misji, a także wierzymy, że będąca celem kwota 50 tys. zł zostanie znacznie przekroczona, żeby ratownik mógł sprawnie i bezpiecznie nieść pomoc innym.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeJaka bieda w tym państwie z dykty. Motocykl powinien kupić Wojewoda.
Odpowiedz