Ścigacz.pl

Marc Marquez wygrał wyścig klasy MotoGP o Grand Prix San Marino i Riwiery Rimini we włoskim Misano. Tym samym Pecco Bagnaia po raz drugi musiał zadowolić się drugim stopniem podium. Największym przegranym jest Jorge Martin, który nie wytrzymał napięcia, a jego przewaga w generalce znacząco stopniała.

W kwalifikacjach klasy królewskiej najszybszy był Pecco Bagnaia, a w pierwszym rzędzie stanęli jeszcze Franco Morbidelli i Marco Bezzecchi. Z drugiego startowali Jorge Martin, Pedro Acosta i Brad Binder. Za nimi znaleźli się Alex Marquez, Enea Bastianini i Marc Marquez.

Podczas sobotniego sprintu najlepiej poradził sobie Jorge Martin, który prowadził do samego początku. Pecco Bagnaia był blisko, ale nie na tyle blisko, żeby odebrać mu zwycięstwo. Podium uzupełnił Franco Morbidelli, a dalej linię mety przekroczyli Enea Bastianini i Marc Marquez.

Jedną z największych niewiadomych była pogoda, ponieważ według radarów pogodowych deszczowy front mógł delikatnie zahaczyć o Misano, ale rywalizacja rozpoczynała się na suchym torze. Na okrążeniu rozgrzewkowym pojawiła się biała flaga, więc zawodnicy mogli w każdej chwili zjechać i zmienić motocykl na taki z deszczowymi oponami.

Na starcie najlepszy był Pecco Bagnaia. Jorge Martin został przyblokowany przez Morbidellego, więc nie mógł powtórzyć swojego manewru z sobotniego Sprintu. Jednak wyprzedził zespołowego kolegę w zakręcie numer 4. Marc Marquez był na 7. miejscu po walce z Bastianinim. Ten brutalnie odpowiedział, spychając Marqueza na 9 miejsce. Zawodnik Gresini Racing szybko odrobił straty i znalazł się za plecami zawodnika Ducati.

Na 2. okrążeniu Martin próbował zaatakować Bagnaię w zakręcie numer 2, ale ten nie odpuszczał i Martin uderzył w tył jego motocykla, stracił przez to skrzydło w motocyklu. W wyniku całego zamieszania Bagnaia odskoczył na 0,5 s, ale nie na długo. Na 3. okrążeniu wiatru w żagle nabrał Acosta, który wyprzedził Morbidellego, ale popełnił błąd, wyjeżdżając szeroko w zakręcie i szybko stracił 3. miejsce. Okrążenie później Acosta wypadł z toru, ale wrócił do wyścigu. Zawodnik wyjechał szeroko w zakręcie numer 14 i przednie koło w jego motocyklu straciło przyczepność. Bastianini wyprzedził Bindera i awansował na 4. miejsce. Marquez cały czas był na 6. pozycji. Z tyłu nadciągał Marco Bezzecchi.

Na 7. okrążeniu z toru wypadł Franco Morbidelli, który ścigał Jorge Martina. Tym samym Bastianini awansował na 3. miejsce, a dalej byli Binder i Marc Marquez. Jorge Martin zbliżył się do Bagnai, a na torze pojawiły się pierwsze krople deszczu, które było widać na kamerach zawodników. Ci zaczęli mieć coraz większe problemy z przyczepnością.

Jako pierwszy na zmianę opon zjechał Jorge Martin. Tym samym Pecco Bagnaia nadal prowadził, a za nim byli Bastianini, Binder, Miller i bracia Marquez. Na zmianę motocykli zjechali też Martin, Raul i Augusto Ferndnaez, Espargaro, Vinales i Rins. Na 8. okrążeniu doszło do ostrych przepychanek między zawodnikami. Binder awansował na 2. miejsce, za nim jechał Marc Marquez. Deszcz padał coraz mocniej. Zawodnik z numerem 93 wysunął się na prowadzenie. Nikt z prowadzącej grupy nie zjechał na zmianę motocykla.

Na 9. okrążeniu Bagnaia odzyskał tempo i uczepił się za Marquezem. Jorge Martin wrócił na tor na 15. miejscu. Wydawało się, że deszcz przestał padać, a zawodnicy przyspieszyli. Na 10. okrążeniu Jorge Martin znów zjechał do pit lane. Na 12. okrążeniu Bastianini był przed Millerem i tracił 1,5 s do duetu Bagnaia i Marquez, ale od razu zaczął odrabiać stratę do zespołowego kolegi. Co więcej, Marc Marquez zaczął się oddalać, ale nie na tyle, by być bezpiecznym.

Na 16. okrążeniu coraz bliżej prowadzącej dwójki był Enea Bastianini, który tracił już tylko sekundę. Zawodnik miał z tyłu miękką oponę, podczas gdy prowadzący duet jechał na pośrednich mieszankach, co dawało więcej pewności w dłuższej perspektywie. Na 18. okrążeniu Bastianini zaczął tracić do Bagnai i różnica wynosiła 1,2 s. Marquez był na czele z przewagą 0,5 s.

Na 20. okrążeniu 1 punkt Jorge Martina był zagrożony, bo zbliżał się do niego Maverick Vinales. Bastianini tracił do prowadzącej dwójki już ponad 3 s i nie miał szans na poprawę swojej sytuacji. Tymczasem Marc Marquez wykręcił najlepszy czas wyścigu. Bagnaia tracił już sekundę. Na 23. okrążeniu Maverick Vinales był za plecami Jorge Martina, który dostał ostrzeżenie o wyjeżdżaniu poza limity toru.

Na 3 okrążenia przed końcem Marc Marquez miał już 2,4 s przewagi nad Bagnaią. Vinales cały czas trzymał się za Martinem, który starał się obronić swój 1 punkt. Bastianini tracił do Bagnai 3,5 s i jednocześnie miał 8 s przewagi nad Bradem Binderem. Marc Marquez wygrał wyścig przed Bagnaią i Bastianinim. Jorge Martin dowiózł swój 1 punkt.

Po tym weekendzie Martin nadal prowadzi w generalce i ma na koncie 312 pkt. Jego przewaga nad Bagnaią stopniała do zaledwie 7 pkt. Marc Maruqez traci do lidera już tylko 53 pkt. i ma 11 pkt. przewagi nad Bastianinim.