Rozpoczynająca się w najbliższy weekend 11. runda motocyklowych mistrzostw świata MotoGP zawita do Czech na tor Autodrom Brno. Po dziesięciu rozegranych w tym sezonie wyścigach, w klasyfikacji generalnej pierwsze miejsce zajmuje Marc Marquez. Kierowca zespołu Hondy Repsol prowadzi z przewagą 89 punktów nad drugim Danim Pedrosą, natomiast trzeci Valentino Rossi ma 94 punkty straty do lidera. Młody Hiszpan dokonał czegoś niebywałego wygrywając do tej pory wszystkie rozegrane w tym sezonie wyścigi i wiele wskazuje na to, że także w Czechach będzie głównym faworytem do zwycięstwa. Rok temu w Brnie był najlepszy pokonując Daniego Pedrosę i Jorge Lorenzo.

Groźny podczas Grand Prix Czech z pewnością będzie Valentino Rossi, który wygrywał na tym obiekcie czterokrotnie i zawsze wspomina, że czeski tor należy do jego ulubionych.

- Bardzo lubię tor w Brnie. W przeszłości zaliczyłem tutaj kilka świetnych wyścigów, ostatnio było trochę gorzej, ale wierzę, że stać mnie tutaj na dobry wynik. W Czechach będziemy musieli się skoncentrować, przygotować do walki z Marc’iem oraz Danim i zająć jak najlepsze miejsce. Nasz cel minimum to miejsce na podium - mówił Valentino Rossi.

W walce o czołowe miejsca będą również liczyć się Dani Pedrosa, Jorge Lorenzo i Andrea Dovizioso. W wyścigu w zespole NGM Forward Racing zabraknie Colina Edwardsa, którego zastąpi Alex De Angelis oraz kontuzjowanego Nickyego Haydena. Grand Prix Czech w Brnie będzie można obejrzeć w najbliższą sobotę i niedzielę na kanale Polsat Sport.