Ścigacz.pl

Po tym jak zabrakło funduszy w zespole IODA Racing na współpracę z Leonem Camierem, okazało się że Brytyjczyk wystartuje jednak w serii MotoGP w sezonie 2014. Camier zastąpi Nicky Haydena w zespole Drive M7 Aspar za starami motocykla Honda RCV1000R podczas rund w Indianapolis oraz w Brnie.

Hayden w ubiegłym tygodniu przeszedł operację prawej ręki, w trakcie której lekarze dokonali rekonstrukcji nadgarstka, uszkodzonego jeszcze w roku 2011, gdy Nicky połamał w nim kość łódeczkowatą. W środę Amerykanin przeszedł pierwsze badania po operacji i choć leczenie przebiega poprawnie, wszystko wskazuje na to, że zawodnik Aspara nie będzie gotowy do jazdy na najbliższe rundy. Hayden wybrał opcję dłuższej rehabilitacji i powrotu na motocykl w pełni sił, co nastąpić ma podczas rundy na Silverstone pod koniec sierpnia.

Do tego czasu zespół potrzebował będzie zastępstwa. To właśnie Camier zastąpi Nicky Haydena za starami motocykla Honda RCV1000R podczas wyścigów w Indianapolis oraz w Brnie. Będzie to dla Brytyjczyka debiut w Grand Prix i ze pewnością nie będzie on łatwy. Camier nigdy nie ścigał się na torze w Indianapolis. Będzie musiał również przyzwyczaić się do nieznanych mu opon Bridgestona. W Brnie będzie zapewne trochę lepiej, bo Camier zna ten obiekt ze startów w WSBK.

Ostatnio Leon Camier zastępował kontuzjowanego Sylvaina Barriera na BMW S1000RR EVO, a także Claudio Cortiego na MV Agusta F4RR. Swoją drogą opcja zastąpienia Haydena pojawiała się przed Camierem już na wiosnę, gdy Amerykaninowi odnowiła się kontuzja nadgarstka, ale Nicky zdecydował, że będzie jeździł. Teraz gdy zawodnik Aspara zdecydował się rozwiązać problem z ręką, Camier ma swoją życiową szansę dobrego zaprezentowania się w Grand Prix.