Za nami wyścig GP na torze w Assen. Nasuwa się tylko jeden wniosek - to cały czas jest zaskakujący sezon.

Owszem, Marc Marquez poraz kolejny zajął 1 lokatę i zdecydował się nie przestać być kocurem klasy królewskiej. Ale miejsce drugie to totalnie zaskoczenie. Otóż na 2 miejscu uplasował się Andrea Dovizioso z teamu Ducati. Boloński koncern ma powody do radości, bo niestety rzadko zdarza się, że zawodnik jadący Ducati plasuje się tak wysoko na podium (tym bardziej na podium). Wyprzedzając przy okazji Pedrosę i Rossiego. Pedrosa uplasował się na miejscu 3 zamykając podium, tuż za nim mamy Aleixa Espargaro oraz Valentino Rossiego. Andrea Iannone z Pramac zakończył wyścig w Assen na 6 lokacie, z koleji Cal Crutchlow (Ducati), który nie jest ostatnio przesadnie zadowolony ze swoich wyników, na miejscu 9. Spadł z kolei (miejsce 10) Stefan Bradl, który zaliczał w ostatnich wyścigach dość wysokie miejsca. Powodów do zadowolenia nie może mieć Jorge Lorenzo, który wyścig klasy królewskiej w Assen zakończył na miejscu 13.

Top 10, wyścig klasy GP, Assen:

1 Marc Marquez
2 Andrea Dvizioso
3 Dani Pedrosa
4 Aleix Espargaro
5 Valentino Rossi
6 Andrea Iannone
7 Alvaro Bautusta
8 Bradley Smith
9 Cal Crutchlow
10 Stefan Bradl