V Runda MotoGP przed nami. Wyjątkowo emocjonująca w tym roku klasa królewska rusza na tor Mugello. Na ustach wszystkich jest Valentino Rossi, który będzie występował przed "swoją" publicznością i który darzy Mugello szczególnym uczuciem. Rossi przyznał, że w czasie V Rundy czeka go sporo pracy. Team Yamaha nie jest jeszcze wystarczająco szybki (co powiedział sam Doctor) i będzie miał sporo roboty z Hondą, zwłaszcza na słynnej prostej na Mugello. Vale zapowiedział, że bardzo pozytywnym wynikiem było by podium i zrobi wszystko, aby odbić słabą rundę na Le Mans, gdzie zakończył wyścig na 12 pozycji. Z całą pewnością nie odpuści Lorenzo, który będzie starał się odrobić straty z dwóch poprzednich rund na Le Mans i Jerez.

Oczywiście nikt nie może zapominać o Repsolu z niesamowicie silnym Marquezem i Pedrosą, których determinacja może okazać się po raz kolejny mordercza dla rywali. Hondy to zabójcza broń na prostych, ale z kolei na zakrętach szybsze mogą okazać się Yamahy, co Lorenzo i Rossi będą chcieli wykorzystać na maksimum. Kropkę nad "i" może postawić pogoda, której prognozy na weekend wyglądają niezbyt optymistycznie. Silnymi zawodnikami będzie też przedzierający się do górnych części stawki Bradl oraz Crutchlow, który w IV rundzie udowodnił, że nie może być lekceważony.

Niewiadomą pozostaje Ducati. Hayden i Dovi zdają się systematycznie wspinać na liście, ale dzieje się to powoli  i nie bez problemów. Możemy być pewni starcia gigantów w postaci Hondy i Yamahy na torze Mugello, a pogoda z pewnością sprawi, że V Runda MotoGP będzie ekscytująca.