Dennis Foggia był najszybszy w wyścigu klasy Moto3 o Grand Prix Indonezji. Zawodnik uskutecznił samotny sprint po swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. O sporym pechu znów może mówić Ayumu Sasaki, który nie ukończył wyścigu.

Najszybszym zawodnikiem w kwalifikacjach był Carlos Tatay, a z pierwszego rzędu startowali jeszcze Diogo Moreira i Mario Aji. Dennis Foggia przebił się na prowadzenie z 6. miejsca i ruszył do trwającej przez cały wyścig ucieczki. Miejscami jego przewaga wynosiła prawie 6 sekund. W ucieczce pomagała mu sytuacja w grupie pościgowej, gdzie zawodnicy zmieniali kolejność z okrążenia na okrążenie.

Sytuacja ustabilizowała się w połowie wyścigu, kiedy od wszystkich delikatnie odłączyli się Guevara i Garcia, ale taki stan rzeczy nie trwał długo. Zawodnicy nie byli w stanie wykorzystać swojej niewielkiej przewagi i powiększyć jej. Szybko wciągnęli ich Migno, Masia, Tatay i Oncu. Na przedostatnim okrążeniu Tatay był na 5. pozycji, ale na ostatnim udało mu się przebić na najniższy stopień podium i obronić wywalczony wynik. Od grupy pościgowej skutecznie odłączył się Guevara, który dojechał do mety drugi z sekundą przewagi nad Tatayem. O sporym pechu mogą mówić Andrea Migno i Ayumu Sasaki, którzy zderzyli się na ostatnim okrążeniu i wypadli z toru.

Na czoło klasyfikacji generalnej wysunął się Dennis Foggia, który ma 34 pkt. Zaledwie 1 pkt. traci do niego Sergio Garcia. Podium klasyfikacji generalnej zamyka Izan Guevara z dorobkiem 28 pkt.