Moto Morini już w Polsce! Włoskie motocykle, japońskie komponenty, przystępne ceny
Po latach oczekiwania motocykle włoskiej marki Moto Morini mają w końcu polskiego importera i są już dostępne w sieci dealerskiej. To duża i pozytywna zmiana, ponieważ maszyny Moto Morini w bardzo udany sposób łączą sprawdzoną mechanikę i nowoczesną elektronikę z nienaganną stylistyką i bardzo korzystną ceną. W tej chwili w ofercie firmy są trzy modele klasy 650, ale już niedługo pojawią się następne. Czy to początek włoskiej rewolucji na naszym rynku?
Ostatnie kilkadziesiąt lat to zdecydowana dominacja motocykli japońskich, co do tego nie ma żadnych wątpliwości. I choć do dziś są to znakomite konstrukcje, to w ostatnich latach motocykliści na całym świecie, w tym w Polsce, zaczęli szukać czegoś więcej poza techniczną doskonałością. Można to określić jako charakter i pewna unikatowość. Stąd gwałtownie rosnąca popularność marek europejskich, zarówno tych stale obecnych na rynku, jak i przywracanych z niebytu. Jedną z nich, znaną i zasłużoną, jest włoska marka Moto Morini. Jej recepta na sukces to połączenie sprawdzonych rozwiązań technicznych z charakterystycznym stylem i przystępną ceną. Jak na razie pomysł ten doskonale sprawdza się na wielu rynkach europejskich, a teraz ma szansę zaistnieć również w Polsce. Z wielką korzyścią dla polskich motocyklistów!
Jak to wszystko się zaczęło?
Założycielem firmy był inżynier i kierowca wyścigowy Alfonso Morini, który tuż przed wybuchem II wojny światowej zajął się produkcją użytkowych trójkołowców. W tamtym czasie były to pojazdy bardzo popularne we Włoszech, ponieważ bardzo ułatwiały codzienną pracę właścicielom tysięcy małych rodzinnych firemek rozsianych po całym kraju. Były tańsze niż samochody, obłożone niższymi podatkami, a do ich prowadzenia nie było potrzebne prawo jazdy. Pasmo początkowych sukcesów firmy zostało brutalnie przerwane przez wojnę i alianckie naloty, w czasie których mieszczące się w Bolonii zakłady legły w gruzach.
Alfonso Morini nie był jednak człowiekiem, który łatwo się poddawał. Tuż po zakończeniu działań wojennych, w 1946 roku, uruchomił produkcję lekkich dwusuwowych motocykli klasy 125, których konstrukcja oparta była na niemieckim DKW RT 125 (podobnie jak polskiego Sokoła 125). Już wtedy dało się poznać zamiłowanie Włochów do osiągów i dobrego prowadzenia. Dzięki modyfikacjom silnika z początkowej mocy 4,75 KM udało się wycisnąć aż 9 KM, a czterobiegowa skrzynia pozwalała rozpędzić się do 120 zamiast 80 km/h.
Sukcesy w sporcie
Pod koniec lat 40. XX wieku firma Moto Morini zaczęła stosować 12-konne silniki czterosuwowe o pojemności 125 cm3 (których moc w kolejnych latach wzrosła do 16 KM) i korzystając z niskiej masy swoich motocykli wystawiać je do wyścigów. Sukcesy przyszły bardzo szybko. Maszyny Moto Morini zdominowały włoskie serie wyścigowe, zaczęły również wygrywać w wyścigach Grand Prix, w których rywalizowały z pojazdami tak znanych marek jak MV Agusta czy Mondial.
Moto Morini długo było kojarzone z niewielkimi motocyklami o sportowym zacięciu. Lata 50., 60. i 70. to pasmo nieustających sukcesów na torach wyścigowych oraz w salonach sprzedaży. Gdy w 1969 roku zmarł Alfonso Morini, a stery przejęła jego córka, Gabriela, firma zaczęła iść w kierunku większych pojemności. Jednym z najbardziej znanych motocykli z tamtego okresu jest legendarny 3 1/2 Sport z silnikiem V-twin. Wkrótce pojawiły się kolejne znane modele, jak Setebello, Corsaro, 500 V-Twin, Kanguro czy 125H.
Lata 80. okazały się niezwykle trudne dla Moto Morini i wielu innych europejskich marek. Japońskie firmy szły szeroką ławą i nie pozostawiały zbyt wiele miejsca na rynku. Prawa do marki odkupiła od rodziny Morinich Cagiva Group, sama będąca wtedy własnością Ducati. Od tego czasu jeszcze kilka razy Moto Morini przechodziło z rąk do rąk, aż w 2018 roku stało się częścią potężnej grupy kapitałowej Zhongneng Vehicle Group (ZNEN Group), jednego z największych producentów motocykli w Chinach.
Nowa era
Od tego czasu firma nieustannie się rozwija, korzystając ze sprawdzonej mechaniki, opartej na japońskich rozwiązaniach, pracy włoskich stylistów, którzy nadają motocyklom niepowtarzalną formę, oraz wielkich mocy produkcyjnych chińskich fabryk, zarządzanych według najwyższych światowych standardów. Motocykle Moto Morini są ponownie niezwykle popularne nie tylko w rodzinnych Włoszech, ale też w wielu innych krajach. Teraz wchodzą do Polski i stanowią znakomitą alternatywę dla bardzo dobrych, ale też często drogich maszyn japońskich.
Wspólna baza
Obecnie w ofercie Moto Morini znajdują się trzy modele: adventure X-Cape, naked Seiemmezzo STR oraz scrambler Seiemmezzo SCR. Wszystkie napędzane są rzędowym twinem o pojemności 649 cm3 i mocy 60 KM (X-Cape) lub 61 KM (Seiemmezzo). To sprawdzona i bezawaryjna jednostka, bazująca na silniku Kawasaki ER-6. Została ona przystosowana przez włoskich inżynierów do najnowszych norm Euro 5, a także ulepszona pod względem użytkowym. Oferuje teraz lepsze osiągi w niskim zakresie obrotów, a jednocześnie wyraźnie zmniejszono w niej poziom wibracji. Wszystkie napędzane nią modele Moto Morini można też zamówić w wersji o mocy 35 kW, spełniającej wymogi kategorii prawa jazdy A2.
Co ważne, wszystkie motocykle Moto Morini objęte są trzyletnią fabryczną gwarancją.
Moto Morini X-Cape
Segment adventure przeżywa właśnie swoje złote lata. Bardzo wygodne motocykle turystyczne, które równie dobrze radzą sobie na szosie, jak i na szutrach i w lekkim terenie, są obecnie na szczytach zestawień sprzedaży. Taką właśnie maszyną jest Moto Morini X-Cape, która może pochwalić się doskonałym wyposażeniem, a przy tym prezentuje świetny stosunek jakości do ceny. Model ten zadebiutował pod koniec 2021 roku i niemal z miejsca wdarł się na listę bestsellerów we Włoszech. Tylko w tym kraju sprzedano w 2022 roku ponad 2300 egzemplarzy tego motocykla!
X-Cape zbudowany jest na stalowej ramie, w której znalazła się wspomniana już jednostka o mocy 60 KM, generująca 56 Nm momentu obrotowego. Kierowca ma do dyspozycji dwa tryby jazdy - drogowy i offroadowy. Do dynamicznego, elastycznego i oszczędnego silnika dołożono wysokiej jakości, w pełni regulowane zawieszenie. Z przodu pracuje odwrócony widelec Marzocchi o średnicy lag 50 mm i skoku 175 mm, z regulacją napięcia wstępnego sprężyn, dobicia i odbicia. Z tyłu mamy dwuramienny aluminiowy wahacz oraz centralny amortyzator Kayaba o skoku 165 mm, z regulacją napięcia wstępnego sprężyny i odbicia. Skuteczny zawias oraz prześwit wynoszący 190 mm pozwalają na pewną i komfortową jazdę po asfalcie i poza nim.
Motocykl toczy się na kołach o średnicy 19 cali z przodu i 17 cali z tyłu. W zależności od przewidywanego zastosowania maszyny, są one dostępne w kilku wariantach. Do jazdy typowo szosowej można zamówić egzemplarz na aluminiowych kołach odlewanych. Jeśli natomiast często zjeżdżasz na bezdroża, przydadzą się koła szprychowe, dostępne w czarnym lub złotym malowaniu. We wszystkich wersjach fabrycznie montowane są znakomite dualowe opony Pirelli Scorpion Rally STR. Za zatrzymanie maszyny odpowiadają hamulce w całości dostarczone przez Brembo, z podwójną tarczą z przodu i ABS-em 9.1 MB firmy Bosch, który zjeżdżając z asfaltu można całkowicie wyłączyć.
Oprócz tego X-Cape posiada wszystko, czego wymagamy (lub nawet nie śmielibyśmy wymagać) od turystycznej maszyny adventure - wygodną dwuosobową kanapę, szeroką kierownicę z podświetlanymi przyciskami, skuteczną owiewkę, czujniki ciśnienia w oponach, a do tego czytelny kolorowy wyświetlacz o przekątnej 7 cali, który przez Bluetooth możemy sparować ze smartfonem i podwójne gniazdo USB. Nie zapominajmy też o efektownej stylistyce, podkreślonej pełnym oświetleniem LED.
Moto Morini X-Cape jest w swojej klasie bardzo konkurencyjne cenowo. Podstawowy model z odlewanymi felgami kosztuje 37 900 zł. Za wersję na czarnych kołach szprychowych zapłacimy 39 900 zł, a za topowy model ze złotymi szprychowymi felgami - 41 900 zł. Dodatkowo dostępny jest pakiet fabrycznych akcesoriów, w którym znajdziemy m.in.: zestaw aluminiowych kufrów ze stelażami, gmole, osłonę silnika, handbary, obniżoną o 20 mm kanapę (standardowa na wysokości 820/845 mm) czy homologowany tłumik SC Project. X-Cape oferowany jest w kolorach czerwonym, szarym i białym.
Moto Morini Seiemmezzo STR
Seiemmezzo to po włosku "sześć i pół", co oczywiście odnosi się do pojemności skokowej silnika, a także nawiązuje do nazewnictwa dawnych maszyn tej marki. Model ten w wersji STR to zgrabny naked, który doskonale spisze się zarówno w codziennym użytku w mieście, jak i podczas weekendowych wypadów na drogi lokalne, a szczególnie górskie winkle. Jego cechą charakterystyczną jest bardzo udana stylistyka, łącząca klasyczne kształty z nowoczesnymi rozwiązaniami, jak chociażby okrągła lampa w technologii LED.
Silnik Seiemmezzo STR jest nieco mocniejszy niż w X-Cape, generuje 61 KM. Zawieszenie i wyposażenie są równie dobre co w turystyku Moto Morini, przy czym oczywiście dostosowano je do typowo szosowego nakeda. Mamy tu więc w pełni regulowany odwrócony widelec Kayaba o średnicy rur 43 mm i skoku 120 mm, a także centralny amortyzator Kayaba z podstawową regulacją i skokiem również 120 mm. Motocykl wyposażony jest w koła z odlewanymi obręczami. Przednie jest nieco większe niż standard w tej klasie - ma 18 cali, dzięki czemu lepiej radzi sobie z nierównościami nawierzchni. Fabrycznie montowane opony to Pirelli Angel GT, wzór w kategorii sportowo-turystycznej.
Na pokładzie znajdziemy również kompletny układ hamulcowy Brembo z ABS-em Bosch, podświetlane przyciski na kierownicy, kolorowy ekran TFT o przekątnej 5 cali (z Bluetooth) oraz czujniki ciśnienia w oponach. Ten bardzo uniwersalny i świetnie prezentujący się motocykl kosztuje 37 490 zł. Dostępny jest w kolorach białym, czerwonym i szarym.
Moto Morini Seiemmezzo SCR
Włoskie "sześć i pół" w wersji SCR to przedstawiciel również bardzo popularnego segmentu scramblerów. To motocykl, który stoi na pograniczu świata klasycznych nakedów i maszyn offroadowych. Oferuje znakomite własności jezdne na asfalcie i możliwość bezpiecznego zjechania na drogi szutrowe. Nie ma nic przyjemniejszego, niż celowe zrywanie przyczepności i zamiatanie tyłem na luźniejszym podłożu!
Technicznie Seiemmezzo SCR jest bardzo zbliżone do wersji STR. Silnik, hamulce i zawieszenie są identyczne. W modelu STR zastosowano natomiast szprychowe koła z oponami Pirelli MT 60 RS, które bardzo dobrze trzymają na asfalcie, ale też pozwalają na w pełni kontrolowaną jazdę po szutrach. Różnice odnajdziemy również w stylistyce. Włoski scrambler ma szereg typowych dla tego segmentu elementów: uniesiony przedni błotnik, mini owiewkę, osłonę silnika, gumowe nakładki na zbiornik paliwa oraz nieco większy błotnik tylny.
Moto Morini Seiemmezzo SCR dostępny jest w matowych odcieniach zieleni, czerni i granatu. Kosztuje 39 490 zł.
To jeszcze nie wszystko
Obecne trzy modele klasy 650 w ofercie Moto Morini to dopiero początek odrodzenia tej zasłużonej marki. Z czasem firma będzie wchodziła w kolejne segmenty motocykli, w tym te o dużych pojemnościach skokowych, w których ma już przecież doświadczenie. Już wkrótce do katalogu włoskiej firmy mają dołączyć m.in.: cruiser oparty na silniku 650 z dotychczasowych modeli oraz duży adventure X-Cape 1200, z silnikiem V2 o pojemności 1200 cm3 i mocy w okolicach 150 KM. Będzie się działo!
W końcu w Polsce
W lutym tego roku poznaliśmy polskiego importera tych maszyn. Moto Morini Polska, z siedzibą w Warszawie, to grupa motocyklowych pasjonatów od lat prężnie działających w naszej branży. Firma od samego początku stawia na najwyższą dbałość o klienta oraz szeroką dostępność motocykli i części do nich. Motocykle mają być dostarczane z Włoch co dwa tygodnie, tyle więc będzie wynosił maksymalny okres oczekiwania na zamówioną maszynę.
Do końca 2023 roku ma działać w Polsce sieć ośmiu autoryzowanych dealerów. Już dziś motocykle Moto Morini możecie obejrzeć, przetestować i zakupić - z trzyletnią gwarancją fabryczną - w salonach w Warszawie, Lublinie, Krakowie, Mikołowie k. Katowic i Pietrzykowicach k. Wrocławia. Więcej informacji o włoskich maszynach znajdziecie na stronie https://moto-morini.pl/
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze