Mistrzostwa ¦wiata w Motocrossie - GP Portugalii 2009
Antonio Cairoli prowadzi w swoim pierwszym sezonie w MX1, Ken Roczen dojeżdża w czołówce w swoim pierwszym wyścigu MX2, a Ken de Dycker po raz pierwszy przegrywa ze zmęczeniem fizycznym i brakiem agresji. Z tym ostatnim to oczywiście żart, ponieważ Ken-O słynie z równej, lecz nieagresywnej jazdy i częstych problemów kondycyjnych. Zresztą, dokładnie tak było podczas piątego Grand Prix sezonu 2009, które odbyło się w ostatni weekend w portugalskiej miejscowości Agueda. Belg prowadził przed dłuższy okres czasu, po czym oddawał praktycznie bez walki miejsce Cairoliemu. Jednak po kolei...
MX2 - zachwytów na Roczenem ciąg dalszy
Bo jak można się nie zachwycać, kiedy piętnastolatek dojeżdża na 4. miejscu w swoim debiucie w Mistrzostwach Świata? Wielu utytułowanych i utalentowanych zawodników w tym wieku dosiadało jeszcze 85. Nadchodzi następca Evertsa? A może ktoś jeszcze lepszy, kto nie tylko położy na łopatki Europę, ale także da popalić ciągle będącym o krok dalej Amerykanom?
W pierwszym wyścigu świetnie ze startu wychodzi zawodnik KTMa, Rui Goncalves. Uskrzydlony dopingiem swoich rodaków, Portugalczyk wypracowuje sobie sporą przewagę na silną grupką szoferów za jego plecami. Główna batalia rozgrywa się pomiędzy Stevenem Fossardem, Gautierem Paulin i Marvinem Masquin. W pewnym momencie Masquin odjeżdża coraz mocniej zawodnikom Kawasaki, aż w końcu dochodzi Goncalvesa i ostatecznie wygrywa pierwszy wyścig w MX2. Drugi na mecie pojawia się Portugalczyk, trzeci Fossard.
Wyścig numer dwa należał do Goncalvesa, który tym razem nie uległ żadnemu z rywali. Na drugiej pozycji do mety dotarł Steven Fossard, przed Davide Guarnerim. Sensacyjne 4. miejsce przypadło Kenowi Roczenowi, który po świetnym starcie nie oddał pozycji, aż do mety. W pierwszym wyścigu także pokazał kunszt, awansując z 19. na 9. lokatę.
Gautier Paulin, z zespołu BUD Racing Kawasaki, nadal prowadzi w klasyfikacji punktowej, jednak konkurenci są coraz bliżej. Marvin Masquin po niezłym weekendzie w Portugalii traci do Francuza zaledwie 6. punktów. Niebezpieczny dla Paulina może być także Davide Guarneri, będący na 3. miejscu. W pierwszej piątce znajdują się Rui Goncalves oraz Xavier Boog.
Cairoli zbiera komplet punktów
Włoch z zespołu Yamahy nie tylko zebrał komplet punktów, ale także jest jedynym zawodnikiem, który wygrał dwukrotnie w tym roku. Z listy rzeczy do zrobienia Antonio może także odhaczyć „złamanie palca Philippeartsowi", choć kto na kogo wpadł jest rzeczą dyskusyjną. W pierwszym biegu po starcie na prowadzenie wychodzi Ken de Dycker, a za jego plecami rozgrywa się walka pomiędzy Clementem Desalem, Maxem Naglem i Davidem Philippeartsem. Antonio Cairoli hurtowo wyprzedza całą grupę zawodników, dogania Kena i wygrywa wyścig. De Dycker dojeżdża do mety jako drugi, zaś Desall trzeci.
Drugi bieg jest dużo bardziej emocjonujący. Przede wszystkim zmieniają się warunki pogodowe - zaczyna padać. Cairoli zalicza słaby start i musi przebijać się z połowy stawki, w czasie, gdy po raz drugi tego dnia, prowadzenie obejmuje Ken de Dycker. Zawodnik TEKA Suzuki radzi sobie świetnie w pierwszej fazie wyścigu, lecz z okrążenia na okrążenia słabnie. Antonio w walce o 3. pozycję eliminuje Davida Phiolippeartsa i radzi sobie z Desallem. Na cztery okrążenia przed metą Włoch wyprzedza de Dyckera i wygrywa swój kolejny wyścig w sezonie 2009.
Piętnastopunktowa przewaga Antonio Cairoliego w klasyfikacji generalnej to spory zapas. Drugie miejsce należy do Kena de Dyckera, trzeci jest Jonathan Barragan, który w Portugalii nie radził sobie zbyt dobrze. Z pierwszej 10. powoli wypadają Kevin Strijbos i Stave Ramon - obydwaj poważnie kontuzjowani. Próżno szukać w czołówce Zacha Osbourna, który tak dobrze radził sobie podczas GP Turcji. Amerykanim jest także kontuzjowany.
Nie czas na odpoczynek
Kolejna runda Mistrzostw Świata w Motocrossie odbędzie się już w nadchodzący weekend. Kto okaże się najskuteczniejszym szoferem podczas GP Katalonii? Relacja do przeczytania na łamach Ścigacz.pl. Chętni mogą zobaczyć zmagania na żywo za pośrednictwem portalu freecaster.com.
Foto: motocrossmx1.com, Pirelli
|
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze