10 grudnia 2022 na długo pozostanie w sercach kibiców SuperEnduro. To właśnie tego dnia odbyła się inauguracyjna runda Mistrzostw Świata FIM SuperEnduro sezonu 2022/2023. W krakowskiej Tauron Arenie przed czternastoma tysiącami widzów stanęli najlepsi zawodnicy świata, w tym nasz polski dream team: Tadeusz "Taddy" Błażusiak oraz debiutujący w klasie Prestige Dominik Olszowy.

Bilety na wydarzenie wyprzedały się w 100% na tydzień przed zawodami. Szczęśliwcy, którzy zdążyli kupić bilety, byli świadkami niesamowitego wydarzenia, które rozpoczął zapierający dech w piersiach pokaz laserowy i pirotechniczny.

Poza główną atrakcją wieczoru, czyli rywalizacją najlepszych riderów w klasie Prestige, na starcie stanęli również zawodnicy walczący w klasie Junior oraz w klasie Open, a wyścigowych emocji dopełnił spektakularny Leatt Protectives KIDS RACE. W przerwach technicznych podczas których ekstremalnie trudny tor był równany czas umilały pokazy Fire&Dance.

Rywalizację rozpoczęły eliminacje Super Pole Prestige, podczas których zawodnicy indywidualnie walczą o uzyskanie najlepszego czasu jednego okrążenia. Miejsce wywalczone w czasówce decyduje o miejscu, z którego dany zawodnik będzie startować. Nasi polscy reprezentanci rozpoczęli rywalizację fenomenalnie plasując się na drugim (Tadek Błażusiak) oraz trzecim (Dominik Olszowy) miejscu. Niedościgniony okazał się jednak Billy Bolt, który tego wieczoru wyraźnie dominował nad resztą stawki.

W pierwszym wyścigu klasy Prestige po starcie Taddy zaliczył upadek i spadł praktycznie na koniec stawki. Jednak niesiony dopingiem tysięcy fanów zgromadzonych tego dnia w krakowskiej Tauron Arenie, skutecznie zdołał odrobić większość strat i w rezultacie uplasował się na czwartym miejscu. Pierwszy linię maty przejechał Billy Bolt, drugi był Jonny Walker, a trzeci Cody Webb. Drugi z naszych zawodników, Dominik Olszowy, wyraźnie stracił koncentrację i do końca pierwszego wyścigu nie mógł jej odnaleźć co sprawiło, że uplasował się na 12. pozycji.

Wyścig numer dwa to wyścig z odwróconą kolejnością startową. Najszybsi zawodnicy ustawieni są na samym końcu stawki. Taddy w drugim finale przez moment prowadził. Jednak w połowie wyścigu prowadzenie odebrał mu Billy Bolt, a pod koniec wyścigu wyprzedził go jeszcze Jonny Walker. Dominik Olszowy zakończył rywalizację ponownie na 12 pozycji.

Po dwóch wyścigach Błażusiak w generalce zajmował trzecie miejsce, jednak jego przewaga nad kolejnym zawodnikiem wynosiła tylko dwa punkty.

Podczas wyścigu finałowego trybuny były rozgrzane do czerwoności. Po bardzo udanym starcie Taddy na nawrotce z kłodą został zahaczony tylnym kołem motocykla Billy’ego Bolta. Prawa noga Tadka straciła podparcie, co w rezultacie zakończyło się upadkiem, który kosztował go spadek na odległe 11. miejsce. Po fenomenalnej pogoni za czołówką Taddy zdołał odrobić stratę i ostatecznie awansował aż na czwartą pozycję. Dominik Olszowy w trzecim finale wyraźnie uspokoił emocje i zaczął jechać swoje, co dało mu w rezultacie 8 pozycję.

Zdecydowanie sobotni wieczór należał do Brytyjczyka Billy’ego Bolta, który jednoznacznie pokazał swoim rywalom, że jest w świetnej dyspozycji i "tanio skóry nie sprzeda". Na drugim stopniu podium stanął Jonny Walker, a na trzecim Cody Webb. Tadeusz Błażusiak pomimo takiej samej liczby punktów co Cody Webb, tym razem musiał zadowolić się czwartym miejscem, gdyż dwa razy mijał linię mety na czwartej pozycji, podczas gdy jego konkurent tylko raz.

Nie zapominajmy o tym, że jest to dopiero pierwsza runda MŚ SuperEnduro. Przed nami jeszcze pięć rund, z których ostatnia, finałowa odbędzie się 18 marca w Gliwicach. Tak więc okazji do wspierania naszych ulubieńców będziemy mieli jeszcze sporo.

Osobiście bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie organizacja imprezy. Wszystkie aspekty były dopięte na ostatni guzik zaczynając od obsługi kierującej ruchem, poprzez powalające pokazy pirotechniczne i laserowe, kończąc na precyzji oraz zachowaniu ram czasowych. Gorące brawa dla organizatorów, a jeszcze większe dla kibiców, którzy tak licznie zgromadzili się w Krakowie, aby podziwiać i dopingować zawodników.

Kalendarz Mistrzostw Świata FIM SuperEnduro 2022/2023

- 10 grudnia - Kraków
- 7 stycznia - Riesa (Niemcy)
- 4 luty - Budapeszt (Węgry)
- 17 luty - Nicea (Francja)
- 2 marca - Jerozolima (Izrael)
- 18 marca - Gliwice

Wyniki pierwszej eliminacji MŚ 2022/2023 (jednocześnie klasyfikacja generalna)

1. Billy Bolt 63 pkt (20, 20, 20 +3 w Superpole)
2. Jonny Walker 51 pkt (17, 17, 17)
3. Cody Webb 43 pkt (15, 13, 15)
4. Tadeusz Błażusiak 43 pkt (13, 15, 13 +2)
...
11. Dominik Olszowy 17 pkt (4, 4, 8 +1)

Więcej informacji na stronie oraz na Facebooku.

Runda MŚ SuperEnduro w Gliwicach - wydarzenie.

Bilety na Eventim.pl oraz E-bilet.pl.