Marc Marquez nie zwalnia. Pomimo gigantycznego zamieszania na starcie do wyścigu o Grand Prix Niemiec Hiszpan ponownie wygrał, ale także ustanowił nowy rekord.

Tuż przed wyjazdem z depo na pola startowe, nad saksońskim obiektem zaczęło padać. Większość zawodników wyjechała z boksów na oponach typu Rain. Tylko niektórzy zaryzykowali i wyjechali na slickach. W kółku zapoznawczym okazało się, że tor na większości swej długości już wysechł, dlatego większość zawodników zjechała szybko do boksów na zmianę motocykli. Na wyjeździe z depo utworzył się ogromny korek, który ruszył do walki po tym jak wystartowali zawodnicy z pól startowych.

Jednym z tych, którzy zaryzykowali i wyjechali na pola startowe na slickach był Stefan Bradl. Niemiec miał na początku wyścigu ogromną przewagę, niestety nie zrobił z niej żadnego użytku. Został szybko dogoniony przez Marqueza, Pedrosę i Lorenzo, a następnie innych zawodników. Bradl mimo wymarzonej pozycji na starcie dojechał do mety na koszmarnej w tej sytuacji 16. pozycji, co oznacza, ze nie wywalczył nawet punktów.

Marquez po wyjściu na prowadzenie miał na ogonie Pedrosę, ale obecny Mistrz Świata spokojnie kontrolował sytuację. Ostatecznie podium było dziś w klasie MotoGP w pełni hiszpańskiej - Marquez, Pedrosa, Lorenzo.

Co ciekawe dzięki dzisiejszemu zwycięstwu Marquez pobił rekord legendarnego Mike’a Hailwooda, wygrywając jako pierwszy kierowca klasy królewskiej aż 9 razy z rzędu. W klasyfikacji generalnej Marquez ma rzecz jasna… komplet punktów. Drugie miejsce dziś dało Pedrosie awans na drugą pozycję. Rossi jest teraz trzeci.

Klasyfikacja generalna MotoGP, Sachsenring 2014: