Marc Marquez cztery razy startował w Grand Prix Ameryk w klasie MotoGP. W każdym z tych startów wywalczył pole positon i w każdym z nich wygrał. Mówiąc krótko – Marquez to prawdziwy Kapitan Ameryka. Hiszpan prowadził praktycznie od początku wyścigu i do mety budował przewagę nad rywalami.

W trakcie samego wyścigu działo się bardzo dużo. Już na początku zmagań po odjechaniu przodu z rywalizacji wypadł Valentino Rossi. W zakręcie numer jeden Dani Perdosa wjechał w Andrea Dovizioso. Dla Włocha to druga z rzędu runda, gdy zostaje on zabrany z toru przez rywala. Dani co prawda wrócił do wyścigu, ale z uwagi na uszkodzenia motocykla musiał się wycofać, po czym natychmiast udał się do boksu Ducati z przeprosinami.

Drugi do mety dojechał Lorenzo. Jorge tylko w pierwszych okrążeniach był w stanie utrzymać się za Marquezam, potem samotnie budował przewagę nad trzecim Andrea Iannone. No właśnie - Iannone podium dostał trochę w prezencie, bo do czasu kolizji Pedrosy z Dovim jechał na piątej pozycji. Świetnie pojechały motocykle ze stajni Suzuki. Maverick Vinales ukończył wyścig na czwartej pozycji, a Aleix Espargaro na piątej. Pełne wyniki poniżej.

Grand Prix Ameryk, Austin, MotoGP: