Manipulacje, zmyślanie zarzutów, oszustwa. Gigantyczna afera w stołecznej policji
Zawyżanie policyjnych statystyk, przekroczenie uprawnień i kreowanie nieistniejących zarzutów - to tylko część zarzutów, pod jakimi Biuro Spraw Wewnętrznych Policji zatrzymało kilku oficerów wydziału do walki z przestępczością samochodową Komendy Stołecznej Policji.
Zatrzymani to naczelnik, kierownik sekcji i dwóch oficerów wydziału. Z materiałów zgromadzonych przez Biuro Spraw Wewnętrznych wynika, że policjanci mieli manipulować statystykami, w celu uzyskania wyższych premii. W wielu sprawach dopuścili się także przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych.
Szczególnie bulwersującą praktyką, jakiej dopuszczali się zatrzymani funkcjonariusze, było kreowanie nieistniejących zarzutów pod adresem zatrzymanych osób w porozumieniu z adwokatem. Adwokat, obalając wykreowane zarzuty zyskiwał uznanie i większe honorarium, którym dzielił się z policjantami.
Sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Gliwicach. Konsekwencją tej sprawy ma być całkowita reorganizacja wydziału do walki z przestępczością samochodową KSP.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze