Prace nad motocyklem Harley-Davidson z silnikiem o małej pojemności wydają się ciągnąć w nieskończoność. Z drugiej strony nie ma się co dziwić po niezbyt dużym sukcesie modeli Street 500 i Street 750. Teraz jednak pojawiły się nowe informacje w temacie.

Według portalu Motorcycle.com koncern Qianjiang, który jest odpowiedzialny za stworzenie motocykla, złożył wniosek o przyznanie homologacji w amerykańskiej agencji National Highway Transport and Safety Administration. Numer VIN wskazuje na oznaczenia stosowane przez Harleya, a więc zaczyna się od "1HD" zamiast "LBB". Dalej mamy cyfrę 4, która oznacza motocykl z silnikiem o pojemności od 351 do 900 cm3. Wszyscy oczekiwali premiery już w roku 2020, ale Harley powiedział, że powodem opóźnień są przede wszystkim kwestie przepisów.

Pierwsze informacje na temat współpracy Harleya z koncernem Qianjiang pojawiły się już w 2019 roku, kiedy to mówiono o modelu 338R. W marcu ubiegłego roku koncern Qianjiang przedstawił cruisera o oznaczeniu QJ SRV 300. Zakładano wtedy, że motocykl ma bazować na silniku o pojemności 300 cm3, który będzie generował maksymalną moc 37,5 KM. Drugą potencjalną opcją był silnik o pojemności 296 cm3 i mocy 30 KM. W kwietniu z kolei pojawiły się pierwsze zdjęcia szpiegowskie cruisera, który wygląda jak zminiaturyzowany Iron 883. Od tego czasu nic się jednak nie wydarzyło. Czy w tym roku to się zmieni? Czekamy z niecierpliwością na dalsze ruchy Jochena Zeitza i spółki.