MP i PPZM w Cross Country - Jeżynów 2008 - strona 3
Klasa Junior W klasie Junior Pucharu PZM niekwestionowanym pretendentem do zwycięstwa był od samego początku Sebastian Banaś, który w tym sezonie poraża swoją szybkością. Stało się wedle naszych przypuszczeń. Kolejny raz bezkonkurencyjny w tym sezonie Banaś pokonał swoich rywali, dwukrotnie wstępując na najwyższy stopień podium. Na drugiej pozycji, podczas obu weekendowych rund wyścig ukończył również świetnie jeżdżący Jan Folga z SELF Kielce. Z numerem 730. nieco ponad minutę za Folgą na mecie zameldował się Mateusz Piątek. W niedzielę natomiast, na czwartą pozycję zepchnął Piątka Arkadiusz Meredyk, walczący do ostatnich metrów trasy z Janem Folgą o drugie miejsce. W generalce niemalże z kompletem punktów dominuje Sebastian Banaś, przed Folgą i Maćkiem Rączkiewiczem.
Klasa E1 Tomasz Drożdż został zwycięzcą sobotniego wyścigu w klasie E1 Pucharu Polski. Przewaga, jaką udało mu się wypracować w ciągu całego biegu nad drugim Mariuszem Czachorem wyniosła równe cztery i pół minuty. Na trzeciej pozycji tego dnia uplasował się Jakub Galiński, jednak nie zdążył on rozpocząć już jedenastego okrążenia, jak w przypadku rywali. Nazajutrz, nie wiele przed końcem wyścigu, z rywalizacji odpadł zwycięzca z dnia poprzedniego, Tomek Dróżdż. Jego miejsce zajął Mariusz Czachor, wyprzedzając swoich pozostałych współzawodników o zaledwie czterdzieści pięć sekund. Walka do ostatnich metrów rozegrała się natomiast o drugą lokatę. W ostatecznej potyczce na prowadzenie wysunął się jednak Sebastian Markowicz, cztery sekundy przed Zbigniewem Cieślikiem. Tuż za podium znalazł się Jakub Galiński, jeżdżący w klubie KM Quercus.
Klasa E2E3 W największej spośród klas w Pucharze PZM nie lada zaskoczenie. Dotychczasowy lider klasyfikacji generalnej, Jacek Grabowski pierwszego dnia ukończył wyścig dopiero na ósmej pozycji i było to jego najgorsze miejsce wciągu całego sezonu. W sobotniej rywalizacji dominował Jacek Psiuk. Różnice czasowe pomiędzy kolejnymi zawodnikami były jednak znikome, biorąc pod uwagę długość trwania wyścigu i charakterystykę trasy. Drugi był Maciej Kania, a trzeci ze stratą trzydziestu ośmiu sekund do lidera, Sebastian Baklarz. Niedzielny wyścig padł łupem Mariusza Kubata, który odskoczył rywalom na ostatnim okrążeniu i pewnie przekroczył linię mety. Na kolejnych miejscach uplasowali się Jacek Psiuk i Sebastian Baklarz, po raz drugi na najniższym stopniu podium w Jeżynowie. Grabowski zrehabilitował się nieco w porównaniu do dnia poprzedniego, kończąc bieg tuż za podium.
Klasa 2K Tak zaciętej walki wśród quadów dawno nie widziałem. Mowa oczywiście o zmaganiach Łukasza Eliasza i Łukasza Pomiankowskiego. Łokieć w łokieć obaj zawodnicy podążali w stronę mety. Ostatecznie zwycięsko z tej batalii wyszedł Eliasz, który wyprzedził swojego imiennika o zaledwie sekundę. Na trzeciej pozycji, bez zagrożenia z którejkolwiek strony wyścig ukończył Roman Miłkowski. Następnego dnia Łukasz Eliasz nie pozostawił złudzeń swoim rywalom i jako jedyny zdołał zaliczyć jedenaście okrążeń. Pozostałe pozycje na podium obsadzone zostały przez Romana Miłkowskiego i Marcina Chojnackiego z miejscowego ATV Kielce. Na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej nadal pozostaje Łukasz Eliasz, przed Miłkowskim i Nowakiem.
Klasa 4K Wśród pucharowców dosiadających quady z napędem na cztery koła dominował Artur Lewandowski, który zwyciężając oba wyścigi podczas weekendu zapewnił sobie obecnie miejsce lidera w klasyfikacji generalnej Pucharu PZM w klasie 4K. Dwukrotnie wyprzedził Andrzeja Grzyba, któremu najwidoczniej druga pozycja w Jeżynowie bardzo przypadła do gustu. Trzecie miejsce w sobotę przypadło Arkadiuszowi Pełczyńskiemu, natomiast dzień później jego miejsce zajął Michał Trafiełek, obecnie trzeci w klasyfikacji generalnej zawodnik. Wśród twardych i nieziemsko ubłoconych facetów znalazła się również równie twarda kobieta. Mowa oczywiście o Joannie Meyer, która w niedzielnym wyścigu dzielnie stawiała czoła męskiej części zawodników, za co już należą jej się gratulacje.
Podsumowanie
W ubiegły weekend mieliśmy okazję uczestniczyć w świetnych zawodach, zorganizowanych na miarę Mistrzostw Polski i Pucharu PZM. Nie udałoby się to, gdyby nie dobrze wykonana praca organizatorów, a także świetni zawodnicy, ambitnie walczący do końca wyścigu. Nie możemy zapomnieć również o pozytywnie nastawionych kibicach, którzy jak tylko mogli, starali się pomagać zawodnikom. Na zakończenie pragnę również we własnym imieniu podziękować zespołowi Hawi Racing Team, bez których pomocy mój start w zawodach byłby niemożliwy, za co jeszcze raz dziękuję. Kolejna runda z cyklu Mistrzostw Polski i Pucharu PZM w Cross Country odbędzie się już 11-12 października w Toruniu, na którą serdecznie wszystkich zapraszamy! Szczegółowe wyniki, w tym czasy poszczególnych okrążeń, klasyfikacje generalne oraz porównanie czasów poszczególnych zawodników, znajdziecie na stronach www.motoresults.pl! | |
|
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeW sobote 13.09 na błocie miał miejsce wypadek został potrącony kibic przez zawodnika z nr 204 Yamaha WR (Maciek B.)pilnie proszę o kontakt na forum. Dziękuje
OdpowiedzFilmik genialny! Pozdrawiam.
OdpowiedzBardzo fajne ujęcie z kamery na kasku! Możecie robić coś takiego w każdej relacji?
Odpowiedzdlaczego na scigaczu wyniki sa podawane w klasyfikacji generalnej a nie normalnie tak jakie byly na zawodach,wprowadza to ludzi w blad .
OdpowiedzMusimy za to bardzo przeprosić, jednakże robienie tabelek z każdym wyścigiem z osobna, z powodów technicznych, jest baaaardzo czasochłonne. Zajrzyj na http://motoresults.pl / - tam są wyniki poszczególnych wyścigów. Pozdrawiam!
Odpowiedzto wez się do roboty. Przecież ci płacą za to
OdpowiedzKawal dobrej roboty odwalacie z tymi relacjami! Tak trzymac! A od wynikow jest www.motoresults.pl ;)
Odpowiedz