Kymco Xciting 500R ABS - luksusowa bud¿etówka
Duży, luksusowy skuter. Któż by nie chciał zająć miejsca na wygodnej kanapie, osłonięty przed zimnym powietrzem i bez oglądania się na korki czy marną pogodę pojechać tam, gdzie oczy poniosą? Kymco od dłuższego już czasu skutecznie miesza szyki renomowanym producentom maksi skuterów, ale niedawno zachęcony sukcesami tajwański producent podjął się ataku na najpoważniejszy bastion – klasę maszyn najmocniejszych, których pojemność przekracza 400cc. Maszyn oferujących najwyższy komfort i najlepsze osiągi. Czy prezentowany Xciting 500R kosztujący w przybliżeniu połowę ceny japońskich i europejskich odpowiedników jest w stanie nawiązać z nimi równorzędną walkę o wymagającego, tudzież zmanierowanego europejskiego konsumenta? Przekonajmy się.
Nie ma lipy
Przyglądając się z bliska, Xcitingowi trudno oprzeć się analogii do tego, czym w świecie samochodów okazały się koreańskie samochody. Marki takie jak Kia, czy Hyundai nie tak dawno jeszcze traktowane nieco żartobliwie przez tzw. renomowanych producentów, teraz skutecznie podbierają im klientów. Dziś na twarzach sprzedawców konkurencji żartobliwe uśmiechy zamieniły się w uśmiechy nerwowe i jest ku temu wiele powodów. W przypadku skuterów dokładnie tak samo jest z Kymco. Wystarczy uważniej przyjrzeć się bohaterowi naszej dzisiejszej prezentacji, aby uzyskać kilka konkretnych odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak się dzieje.
Od strony wizualnej Xciting prezentuje się bardzo dobrze. Ładna stylistyka nadwozia, dobre materiały, właściwe spasowanie elementów i mogące podobać się w Europie wzory malowania. Trudno się do czegokolwiek przyczepić. Bogaty zestaw wskaźników co prawa nie poraża finezją, ale jest funkcjonalny i czytelny. Miejsca za sterami jest bardzo dużo i kierowca o wzroście 190cm znajdzie tutaj aż nadto miejsca dla siebie. Dźwignie hamulców są regulowane, podesty mają właściwą powierzchnię, wszystkie przełączniki znajdziecie tam, gdzie się ich spodziewacie. Wielofunkcyjna stacyjka pozwala nie tylko na uruchomienie pojazdu, ale też na obsługę otwierania kanapy i wlewu paliwa jednym kluczem, w jednym miejscu. Bogu dzięki tajwańscy inżynierowie nie ulegli pokusie instalowania wielkich i szerokich lusterek wstecznych w bocznych owiewkach, jak chociażby w Burgmanie 650. Za to mamy spore lusterka na kierownicy, widok do tyłu jest wzorowy, a pojazd zachowuje racjonalną szerokość pozwalającą na bezstresowe operowanie nim w korkach.
Praktyczności w tym pojeździe jest dużo więcej. Wygodne miejsce dla pasażera i solidne uchwyty, centralna i boczna podstawka, łatwy dostęp do wlewu paliwa, wieszaki i zamykany schowek. Wnętrze bagażnika jest oświetlane i dysponuje gniazdkiem 12V oraz mocowaniem na ładowany właśnie telefon komórkowy. Jednocześnie schowek jest największym minusem jeśli chodzi o funkcjonalność prezentowanego pojazdu. To właśnie dlatego na zdjęciach jeździmy z plecakiem, którego nie dało upchnąć się w środku. O ile w wielu maksi skuterach pojemność bagażnika umożliwia przerzucanie przez granicę nielegalnych emigrantów, w Xcitingu pod kanapą z ledwością upchnąć można kask integralny.
Na drodze
Przekręcam kluczyk w stacyjce, a silnik natychmiast odpala mrucząc spokojnie na biegu jałowym. Tym o co pytaliście i co zaskoczy was jako pierwsze, będzie słaby start spod świateł. Nie tego spodziewa się człowiek w jednośladzie o pojemności 500cc. Wystarczy jednak rzucić okiem w tabelki, aby wszystko stało się jasne – jednocylindrowiec produkuje 38KM, co przy masie pojazdu oscylującej wokół 200kg nie rzuca na kolana. Xciting wynagradza jednak słaby start sprawnym rozpędzaniem się przy wyższych prędkościach. Jednostka napędowa nie sprawia wrażenia przeciążonej, przekładnia pracuje bardzo płynnie i Kymco do 130 km/h idzie „z garści”. Od użytkowników 500-tki wiemy, że stosując akcesoryjny wariator i tuningowe rolki można wyraźnie poprawić dynamikę pojazdu. O ile oczywiście ktokolwiek potrzebuje mocniejszego kopa, niż ten oferowany w standardzie.
Choć na prędkościomierzu bez problemu zobaczyć możecie 150km/h i więcej, wspomniane wcześniej 130 km/h uznać należy za maksymalną prędkość marszową. Ograniczeniem przy szybkiej jeździe staje się podwozie. W Xcitingu wykorzystano klasyczny dla skuterów układ w którym jednostka napędowa jest integralną częścią tylnego zawieszenia, wpływając istotnie na wysoką masę nieresorowaną. Co więcej zawieszenia prezentowanego Kymco zestrojone są dosyć sztywno z mocnym tłumieniem, co w założeniu zapewnić ma dobrą trakcję i precyzję sterowania. W praktyce oznacza to, że skuter świetnie radzi sobie na dobrej jakości nawierzchniach, łatwo wprowadza się w zakręt i dobrze trzyma zadany kurs. Niestety nierówności, koleiny, bruk, szczególnie na zakrętach zmuszają do spokojniejszej jazdy, a skuter wymaga wzmożonej kontroli. Trudno tutaj mieć pretensje do inżynierów Kymco. 500-tka po prostu dochodzi do granic możliwości klasycznego układu z jednostką napędową pełniącą jednocześnie funkcję wahacza. Aby poprawić prowadzenie konieczne byłoby rozdzielenie zawieszenia i napędu jak np. uczyniła to Yamaha w modelu TMAX. Niestety oznacza to jednak o wiele bardziej skomplikowaną konstrukcję i rzecz jasna bez porównania wyższe koszty produkcji.
Standardem w skuterach Kymco są dobre hamulce i bohater naszego artykułu nie rozczarowuje na tym polu. Co prawda malowane na czerwono zaciski to lekki przerost formy nad treścią, ale jakości i skuteczności hamowania nie można nic zarzucić. Prezentowana sztuka wyposażona jest w skuteczny układ ABS. W przypadku pojazdu, który z założenia eksploatowany ma być codziennie, w tym także w gorszą pogodę, dodatek ten jest bardzo przydatny. A skoro mowa o jeździe w gorszą pogodę – decydując się na Kymco szybko wymieniłbym oryginale opony. O ile na suchej nawierzchni radzą sobie całkiem przyzwoicie, o tyle na mokrym nie zachwycają. Na suchym nie przekonują także na pasach i przejściach dla pieszych. Zużycie paliwa w zależności od wykorzystywanej dynamiki waha się średnio między 4,5 a 5,5 litra i należy uznać je za akceptowalne.
Odsuńmy jednak nieco na bok nudnawe technikalia. Ten sprzęt na przede wszystkim ma być wygodny i praktyczny. I możecie mi wierzyć, że jest ponadprzeciętnie wygodny. Ochronę kierowcy przed pędem powietrza oceniam jako lepszą, niż u większości konkurentów z najwyższej półki. Nawet w chłodniejsze dni można śmiało przemieszczać się tym sprzętem w codziennych spodniach bez obawy o wychłodzenie nóg. Przy większych prędkościach powietrze opływające skuter nie ma tendencji do zawirowań wokół głowy i wiania w plecy kierowcy. Szyba co prawda jest niska i nie odchyla strumienia powietrza ponad głowę kierowcy, ale za to kaskiem kierowcy nie szarpią na boki turbulencje generowane przez wysokie osłony. W połączeniu z wygodną pozycją za sterami umożliwia to długie wypady we dwójkę. No właśnie, pasażer także nie może narzekać na brak komfortu. Szeroka kanapa o dobrze dobranej twardości, wygodnie rozmieszczone podnóżki i uchwyty czynią z Xcitinga turystyka dla dwóch osób. Tyle tylko, że przy jeździe w dwie osoby, wyczuwalnemu pogorszeniu ulegają osiągi, które jak już wcześniej ustaliliśmy wcale nie są „pirotechniczne”.
Skazą na praktyczności skutera jest niewielki schowek pod kanapą. To wynik zainstalowania w pojeździe dużego silnika i sporych kół, które po prostu zagospodarowały większą część przestrzeni pod siedzeniem. Nie ma to jednak aż tak dużego znaczenia, bo choć skuter definiowany jest jako turystyczny, idę o zakład, że większość zakupionych w Europie egzemplarzy używana jest do codziennej walki z korkami w zatłoczonych miastach, a nie do weekendowego lansu po nadmorskich promenadach. A na co dzień przeciętny warszawiak, berlińczyk czy paryżanin doceni komfort, skuteczną ochronę przed czynnikami atmosferycznymi i łatwość poruszania się w gęstym ruchu ulicznym.
Dużo za niewiele
Kymco Xciting 500R to bardzo ciekawa oferta w segmencie największych skuterów. Co prawda odstaje nieco od japońskiej i europejskiej konkurencji jeśli chodzi o dynamikę oraz właściwości jezdne, ale za to jest bardzo mocne w przypadku najważniejszego kryterium oceny maxiskuterów – komfortu podróży. Tajwański roller może na tym polu śmiało stawić czoło dowolnemu rywalowi. Nie należy zapominać także o wysokiej jakości wykonania i… cenie! Ta zapewnia bohaterowi naszej prezentacji imponującą relację cena-jakość. 500-tka w wersji z ABSem kosztuje niecałe 20 tysięcy złotych, a bez układu przeciwpoślizgowego trochę ponad 18 tysięcy. Jeśli zestawimy to z cenami popularnego Burgmana 400 czy też Yamahy Majesty 400 kosztujących około 31-32 tysiące zł, oferta Tajwańczyków okazuje się być prawdziwą okazją. Jeśli natomiast do zestawienia włączymy takie pojazdy jak TMAX, Burgman 650 czy też europejskie pojazdy z najwyższej półki okaże się, że cena Xciting to prawdziwa taniocha.
Podsumowując. Jeśli poszukujesz dużego, wygodnego i niezawodnego skutera, a osiągi nie są dla ciebie najistotniejszym kryterium przy jego wyborze, to wydając swoje pieniądze na model Xciting 500R z pewnością ich nie zmarnujesz.
Dane techniczne:
Model: | Kymco Xciting 500R |
Silnik: | 4 suwowy, jednocylindrowy |
Pojemność: | 498,5 cm3 |
Moc: | 38,3 KM przy 7000 obr/min |
Moment obrotowy: | 41,4 Nm przy 5500 obr/min |
Zasilanie | elektroniczny wtrysk paliwa |
Zapłon: | elektroniczny CDI |
Chłodzenie: | ciecz |
Rozrusznik: | elektryczny |
Przeniesienie napędu | przekładnia CVT |
Rama | stalowa, spawana z rur |
Zawieszenie przód | widelec teleskopowy z tłumieniem hydraulicznym |
Zawieszenie tył | Wahacz wleczony sprzężony z silnikiem |
Rozmiar opon: | przód – 120/70-15, tył – 150/70-14 |
Hamulce: | przód – podwójny tarczowy (280 mm ø), tył – tarczowy (240 mm ø), ABS |
Wymiary [dł./szer./wys. (mm)]: | 2250/815/1335 |
Waga: | 200 kg |
Prędkość maksymalna: | 150 km/h |
Zbiornik paliwa: | 12,8 l |
Zużycie paliwa: | 5-5,5 l/100km |
Dostępne kolory: | biały, grafitowy |
Cena: | 18400zł / 19900zł z ABS |
|
Komentarze 7
Poka¿ wszystkie komentarzeKymco ma super design i... kiepska jakosc wykonania. Nie mysle o silniku bo tego nie znam ale o plastykach, zegarach ktore sa ohydne (te w 500 jeszcze jako tako, w 400tce bola oczy), dzwignie ...
Odpowiedzu¿ytkujê Xcitinga od 4 lat i powiem szczerze to najlepszy jedno¶lad w mojej stajni:) na prawdê polecam, zajebisty do miasta, mo¿e tylko trochê za du¿o pali bo przy do¶æ dynamicznej je¼dzie 6 litrów
Odpowiedzmialem kiedys kymco 50cc na dojazdy do roboty. Skuter byl naprawde swietny i nawet w zime odpalal od strzala. Kymco ma duzy potencial....miejmy nadzieje ze nie beda sie skupiac wylacznie na skuterach.
OdpowiedzCiekawe jak z utarat± wartosci. Burgery bardzo ³adnie trzymaj± cenê i nie ma wiekszego problemu ich sprzedaniem. Co do Kymco to nie wydaje mi siê aby tak by³o...
OdpowiedzNo pewnie tak, ale jesli szukasz czego¶ do maks 4-5 letniego, to raczej nie ma naje¿d¿one za duzo. Co by jednak nie mówiæ kupuj±c nowy pojazd raczej ju¿ nie martwisz sie ze padnie ci silnik (chyba ...
Odpowiedzdobrze sie dzieje. dwa razy taniej niz burgman. yamaha zostanie ze sprzetem muzycznym.
Odpowiedz"yamaha zostanie ze sprzêtem muzycznym". - w kolejno¶ci tu¿, a mo¿e jeszcze dalej za rolandem...?)
Odpowiedz