Kurtka Spyke Tenacy. Skóra jak druga skóra [OPIS, OPINIA, CENA]
Klasyczny styl kurtki Spyke Tenacy zapewnia jej uniwersalność. Wygląda świetnie z nakedem, klasykiem, a i w trasie nie kłuje w oczy. Po kilku miesiącach używania mam już kilka spostrzeżeń.
Dobra skóra jest jak druga skóra - tę prawdę, lansowaną niegdyś przez znacznie starszego kolegę motocyklistę, postanowiłem sprawdzić podczas testu tegorocznej nowości - kurtki Spyke Tenacy.
Marka Spyke została stworzona przez rodzinę Bizzotto w 1978 roku. Wykorzystała ona własne doświadczenie w produkcji odzieży skórzanej by stworzyć produkt w całości zaprojektowany dla potrzeb ochrony biernej motocyklisty. Dziś, oprócz odzieży skórzanej, sportowej i miejskiej, produkuje ona całą gamę tekstyliów. Do naszego testu trafiła klasyczna kurtka z linii Centemporary - Spyke Tenacy.
Nazwę Tenacy można zinterpretować jako doskonałość, nieustępliwość - to dość odważna deklaracja jak na kurtkę motocyklową. Jak pokazały pierwsze testy, taki opis wcale nie jest na wyrost. Spyke Tenacy prezentuje starą szkołę projektowania i szycia motocyklowej odzieży: ma być zrobione na lata.
Kurtka Spyke Tenacy w teście dwóch Moto Guzzi:
Jak to jest zrobione?
Kurtkę Tenacy wykonano z miękkiej skóry bydlęcej o grubości około 1 mm.
W standardzie znalazły się wyjmowane elastomerowe protektory Safe Tec na łokciach i barkach. Kieszeń na plecach umożliwia zastosowanie opcjonalnego protektora, co zresztą natychmiast uczyniłem.
Za wentylację kurtki odpowiadają wstawki z perforowanej skóry, umieszczone wokół przednich kieszeni na piersiach, po wewnętrznej stronie rękawów oraz na plecach. W chłodniejsze dni przyda się wypinana podpinka ocieplająca. Do dyspozycji użytkownika jest aż sześć kieszeni - dwie na piersiach, dwie po obu bokach, jedna wewnętrzna "napoleońska" i jedna wewnętrzna na lewej piersi.
Z trasy do teatru
Krój kurtki Spyke Tenacy jest stonowany, można by rzec - klasyczny, dzięki temu pasuje ona do każdego klasyka, nie będzie także gryźć się stylistycznie z nakedem, a nawet turystykiem. Kurtkę zaprojektowano tak dobrze, że mimo braku elastycznych wstawek, nie krępuje ruchów i jest bardzo wygodna.
Dyskretny krój umożliwia stosowanie kurtki jako odzieży codziennej. Po wyjęciu protektorów bez problemu można pójść w niej na wieczorną imprezę, lub do pracy. Z teatrem bym raczej sprawę przemyślał, chyba że to przedstawienie plenerowe. Jak wiele skórzanych kurtek, także Spyke Tenacy nie posiada regulacji - podczas zakupów trzeba ją dokładnie dopasować do własnej sylwetki.
W deszczowe dni lepiej zdecydować się na inną kurtkę - Tenacy nie posiada membrany, a przez wloty z perforowanej skóry łatwo przedostaje się woda. Kilkakrotne jazdy w deszczu nie wykazały jednak żadnych przebarwień, zacieków, ani innych śladów po lecącym z nieba brudzie.
Kurtka Spyke Tenacy w teście skutera Malaguti:
Skóra jak druga skóra
Kilka miesięcy użytkowania pozwoliło na pierwsze wnioski związane z użytkowaniem. Kurtka jest bardzo wygodna w trasie, w mieście używałem jej nawet przy 30-stopniowych upałach. Powyżej tej temperatury musiałem wymienić ją na mesh. Czarny kolor powodował efekt piekarnika.
W trasie Spyke sprawdza się bardzo dobrze, wymaga jednak stosowania pasa nerkowego, bo dłuższa jazda może skończyć się ostrym przewianiem. Najlepiej też planować wyjazdy tak, by unikać deszczu.
Spyke Tenacy dostępna jest w salonach I'M Inter Motors oraz w sklepie internetowym imready.eu w obniżonej cenie 999 zł. Moim zdaniem to świetna okazja, by wejść w posiadanie prawdziwej, pachnącej skóry na lata, która faktycznie jest jak druga skóra.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze