Wściekły atak furii miłośnika gier komputerowych zakończył się zdemolowaniem pięknego Harleya-Davidsona Road Glide.

Zanim zdecydujesz się przerwać graczowi komputerowemu zabawę, dwa razy się zastanów. Przypadek nastolatka z miejscowości St. George w Stanach daje sporo do myślenia.

Kiedy ojciec wrócił do domu i zobaczył, jak jego syn w najlepsze gra na Xboksie, kazał mu wyłączyć grę i wziąć się do roboty. Gdy jednak po chwili wrócił, syn dalej oddawał się rozrywce. Zirytowany ojciec wyłączył grę, co wywołało wściekłość nastolatka.

Najpierw rzucił w ojca dwoma pilotami, a kiedy ten uciekł na drugą stronę ulicy by wezwać policję, rozwścieczony nastolatek chwycił nóż i rzucił się na stojącego przed domem Harleya-Davidsona Road Glide. Furiat wymierzał mu cios za ciosem tak długo, aż złamał ostrze.

To jednak nie zniechęciło go do krwawej wendetty. Pozbawiony narzędzia zbrodni wsiadł do swojego samochodu i staranował motocykl, dokonując ostatecznej zagłady. Teraz czeka na proces w miejscu odosobnienia. Stan motocykla jest nieznany.