Naukowcy z Drezna opracowali rozwiązanie, które mogłoby zrewolucjonizować przyszłość baterii i przysłużyć się także w przypadku motocykli elektrycznych.

Naukowcy z instytutu Fraunhofera w Dreźnie opracowali pastę, która pozwoli zasilić pojazdy elektryczne i sprawdzi się lepiej niż konwencjonalne baterie. Sercem mieszanki jest stały wodorek magnezu, który pozwala na przechowywanie wodoru w temperaturze pokojowej. Rozkład mieszanki następuje przy temperaturze 250 stopni. Naukowcy twierdzą, że taka wartość jest niemożliwa do osiągnięcia nawet przy pozostawieniu pojazdu na cały dzień w ostrym słońcu.

Pasta miałaby zastąpić klasyczne ogniwa, a posiadacze pojazdów elektrycznych nie musieliby polegać na konwencjonalnych stacjach ładowania. W momencie wyczerpania baterii wystarczy wymienić wkład, dolać wody i można jechać dalej. Odpowiednia mieszanka pasty i wody wywołuje reakcję, z której powstaje wodór w formie gazu i następnie jest on przekształcany w energię elektryczną potrzebną do napędzenia silnika. Takie rozwiązanie mogłoby pomóc w przekonaniu klientów do przesiadki z silników spalinowych na elektryczne.