Ścigacz.pl

Jeśli do tej pory nie marzyłeś o pracy na kolei, to teraz wszystko może się zmienić. Artysta Heqi Wang zaprojektował elektryczny motocykl o podwójnej użyteczności, który może z łatwością wskoczyć na tory kolejowe i służyć jako stylowy pojazd na zwykłych drogach.

Zapewne pomyślałeś teraz, że koncepcja Wanga ma poważne niedociągnięcie w postaci mknących po szynach pociągach. Rzeczywiście spotkanie niewielkiego pojazdu i składu towarowego skończyłoby się tragicznie, ale Wang zakłada, że kierowca szynowego jednośladu doskonale zna rozkład jazdy pociągów, bo jest pracownikiem kolei.    

Chodzi o to, że konserwacja linii kolejowych ma kluczowe znaczenie dla działania systemu, ale większość pracowników musi pokonywać duże odległości, aby sprawdzić linię lub naprawić uszkodzenia - co zmniejsza zarówno wydajność, jak i bezpieczeństwo.

Obowiązki tego typu mogą być naprawdę uciążliwe i wymagają praktycznego rozwiązania, które będzie użyteczne również poza granicami torów kolejowych.

Pomysł polega na stworzeniu dwukołowca o podwójnej użyteczności, który wskoczy na szyny, aby ułatwić kontrolę ewentualnych uszkodzeń, ale bez problemu podejmie się roli standardowego motocykla na czas przerwy w pracy.

Jak to osiągnąć? Zawieszenie tego jednośladu zostało zaprojektowane w taki sposób, aby dostosować się do dwóch różnych wariantów jazdy. W trybie kolejowym boczny panel przesuwa się w dół, aby związać pojazd z szyną i zapobiec zaburzeniu równowagi podczas jazdy na wąskim pasie metalu. Ponieważ pozbawione piast koła przemieszczają się w tym trybie do góry, deska rozdzielcza, siodełko, podnóżki i światło tylne porzucają tradycyjny kwadratowy obrys.

Gdy przychodzi czas na powrót do konwencjonalnego trybu jazdy miejskiej, panel boczny przesuwa się w górę, a motocykl wygląda jak każdy inny futurystyczny dwukołowiec. Chociaż może nie każdy, bo tylko niektóre mają równie nietypowy rozstaw osi, z przednią wysuniętą daleko do przodu.

Silnik elektryczny w motocyklu kolejowym jest umieszczony pośrodku, aby utrzymać równowagę podczas przechylania na ostrych zakrętach przy dużych prędkościach. Wang wyobraża sobie, że nadwozie motocykla będzie wykonane ze stopu aluminiowo-magnezowego, z kompletem opon dostosowanych do nietypowego podłoża, jakim jest gładka wstęga stali.

Niestandardowo umiejscowiony ekran LED wyświetla informacje o stanie motocykla. Urządzeniem sterującym jest przechylna dźwignia kierownicy, a źródłem zasilania wewnętrzny akumulator. Tylne koło napędza motocykl, a przednie wykorzystuje specjalne urządzenie do stałego biegu wstecznego. Położenie obu paneli bocznych sprawia, że motocykl jest stabilny i gotowy do jazdy po torze.

Oczywiście ta konstrukcja rodzi wiele pytań, na które obecnie nie ma odpowiedzi, bo to wciąż jedynie futurystyczny dwukołowiec. Ale jeśli pominiemy na razie tajemnice technologii, przyznacie że pomysł jest interesujący. Przynajmniej do czasu spotkania światełka w tunelu…