Kolarze pragną kontroli motocyklistów po tragicznym wypadku
25-letni kolarz Antoine Demoitie zmarł w wyniku poniesionych obrażeń w wypadku z udziałem motocykla.
Jak podaje sportowy dział TVN24, w ubiegły weekend w szpitalu w Lille zmarł 25-letni kolarz Antoine Demoitie. Przyczyną śmierci były obrażenia poniesione w wypadku z udziałem motocykla będącego częścią obsługi. W kraksie podczas belgijskiego wyścigu Gent-Wevelgem udział brało jeszcze czterech innych kolarzy. Lokalne media informują, że nie było szans by wypadku uniknąć.
Wczoraj świat obiegły opinie gwiazd kolarstwa, które domagają się poważnych zmian w regulaminach dotyczących zabezpieczenia wyścigów. Jednym z proponowanych rozwiązań jest ograniczenie prędkości dla motocyklistów (ale także kierowców samochodów). Wielokrotny zwycięzca Wielkich Tourów, Alberto Contador, wyrażał swoją opinię poprzez media społecznościowe, pisząc, że "potrzeba zmian, teraz!". Swoje zaniepokojenie sytuacją wyraziło UCI, federacja zarządzająca kolarstwem szosowym.
Jak wylicza brytyjski The Telegraph, tragiczny w skutkach wypadek Antoine Demoite jest jednym z wielu w ostatnich latach. Wcześniej w tym roku zawodnik zespołu Lotto-Soudal, Stig Broeckx, został potrącony przez motocykl w wyniku czego złamał obojczyk i żebro. W ten sam weekend podczas innego wyścigu kolarz Danilo Wyss także był potrącony przez motocykl. To tylko dwa z wielu przypadków, a do nich dochodzą zdarzenia z udziałem samochodów. Chociażby takie jak to:
Jak dobrze zauważa komentator sportowy BBC, Matt Slater:
[…] Wyścigi kolarskie są obecnie bardziej zatłoczone niż kiedykolwiek wcześniej. Mamy operatorów kamery na motocyklach, fotografów na motocyklach, sponsorów i VIP-ów w samochodach, mechaników na motocyklach, samochody zespołowe, policjantów i do tego 200. rowerzystów walczących na drodze. […] Organizatorzy i zespoły polegają na zasięgu telewizyjnym, co oznacza więcej kamer bliżej akcji. Bez ciekawego produkty telewizyjnego nie będzie sponsorów […] jednak bez bezpiecznych warunków do ścigania się nie będzie zawodników, a bez zawodników nie będzie i samego sportu.
Wśród kolarzy pojawiły się głosy, że za stery motocykli obsługi powinni siadać ex-kolarze. Jednak podczas tragicznego w skutkach wypadku Antoine Demoite, jednoślad prowadził posiadający 20-letnie doświadczenie w obsłudze wyścigów motocyklista. Ciężko więc jednoznacznie orzec, czy doświadczenie kolarskie cokolwiek by zmieniło.
Sprawa na pewno jest dużo bardziej złożona i trudno byłoby ją komentować patrząc zupełnie z boku, bez wieloletniej obserwacji sytuacji. Pewne jest jednak, że istnieje potrzeba zmian. Szkoda, że finalnie zauważona dopiero po śmierci młodego sportowca.
Źródła: TVN24, The Telegraph, BBC
Foto: Archiwum
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeRaczej umiejętność czytania ze zrozumieniem. Filmik zalinkowany w artykule nie dotyczy tytułowego wypadku.
OdpowiedzA gdzie tu w tym incydencie brał udział motocyklista? Chyba, że wzrok mi szwankuje...
Odpowiedzwzrok masz dobry, polecam zagłębić się w neurony ;) [hated gonna hate- sorki, uwielbiam hejtować :P] a tak serio to widziałeś pewnie filmik z samochodem, który to przedstawia inną, niż zawartą w tytule, sytuacja. Czyli tak serio wzrok to tylko skutek, a przyczyna leży w czytaniu ze zrozumieniem :P
Odpowiedz