Sezon 2021 obfituje w nowości i tak jak zazieleniło się w ostatnich tygodniach za oknem, tak również zazieleniło się w naszym redakcyjnym garażu. Oto nowe Kawasaki Z900. Jak nowe? Ano sprawdzamy!

Moc i masa pozostały na takim samym poziomie jak w przypadku poprzednika. To dobre wiadomości, bo ani mocy nie jest za mało, ani masy nie jest za dużo. Nowa jest przede wszystkim elektronika i sposób zarządzania nią. Motocykl dysponuje pakietem elektronicznych systemów wsparcia kierowcy z regulowaną kontrolą trakcji na czele. Kierowca ma do wyboru 4 tryby pracy jednostki napędowej, przy czym jeden z trybów pozwala na daleko idącą personalizację ustawień elektroniki pojazdu. Anachroniczny zestaw wskaźników zastąpiony został przez panel TFT, w oświetleniu pojazdu pojawiła się technologia LED. Całość wygląda, brzmi i jeździ… bardzo obiecująco.

A co Wy chcielibyście widzieć na temat nowego Z-ta? Piszcie, a my postaramy się do tego odnieść w materiale, jaki właśnie dla Was przygotowujemy!