Kawasaki Z750R 2011 - na spoRtowo
W klasie średniej robi się coraz goręcej. Do niedawna Z750 był tam jedyną grubą rybą, dodajmy przy okazji – świetnie sprzedającą się. Konkurencja rzecz jasna nie mogła w nieskończoność przyglądać się temu z założonymi rękoma. Już w tym roku świat ujrzał Yamahę FZ8, a dziś poznaliśmy Suzuki GSR750. Kawasaki jakby przeczuwając ofensywę rywali przygotował nowego Z750, oznaczonego literką R.
Motocykl zyskał unowocześniony wygląd, który teraz jest bardziej agresywny. Motocykl jest ładny, porządnie wykonany, przemawia wysoką jakością. Po zajęciu miejsca za sterami podobać się może ergonomia i pozycja za kierownicą – odprężona, ale dająca pełne panowanie nad maszyną. Najważniejsze jest jednak poprawione zawieszenie, które teraz powinno być nieco sztywniejsze, co w założeniu umożliwić ma także wypady na tor wyścigowy. Zeta kupić można wyposażonego w ABS. W poprzednich latach 750 była jednym z bestsellerów Kawasaki, wiele wskazuje na to, że sytuacja ta może się utrzymać.
|
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze