Ścigacz.pl

Generalny Inspektorat Transportu Drogowego przeprowadził w Radomiu testy kamer służących do łapania kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle. System CANARD zostanie wzbogacony o 30 takich urządzeń.

Testy odbyły się pod kryptonimem Red Light i przeprowadzono je na lotnisku Warszawa-Radom. Pracownicy CANARD sprawdzali urządzenia firm, które stanęły do przetargu na zakup i dostawę systemów monitorujących wjazd pojazdów na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Testy przeprowadzono z użyciem samochodów osobowych, dostawczych oraz ciężarowych. Nowe kamery mają pojawić się na 30 skrzyżowaniach w 18 miastach, a koszt przedsięwzięcia jest szacowany na 29,5 milionów złotych.

Swoje oferty zgłosiły firmy PolCam Systems, Sprint, Vitronic Machine Vision oraz konsorcjum ZABERD i NEUROSOFT. Najdroższą propozycją jest ta od firmy Vitronic Machine Vision, która wyceniła swoje usługi na kwotę 78,4 mln złotych. Podczas testów sprawdzano skuteczność urządzeń oraz jakość obrazu. Po zakończeniu postępowania przetargowego wykonawca będzie miał 72 tygodnie od podpisania umowy na przekazanie urządzeń do użytkowania.

Najwięcej nowych urządzeń trafi do Łodzi, gdzie dozorem zostaną objęte trzy nowe lokalizacje. Warto wiedzieć, że fotoradary łapiące kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle nie muszą być poprzedzone znakami, ale można je rozpoznać po żółtej barwie kamer zainstalowanych przy sygnalizatorach. Relację z testów możecie zobaczyć w poniższym klipie.