tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 KTM Duke 125 - pierwsze wrażenia
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka motocykle 950
NAS Analytics TAG
motul belka motocykle 420
NAS Analytics TAG

KTM Duke 125 - pierwsze wrażenia

Autor: Lovtza 2012.06.22, 15:27 11 Drukuj

Mały Książę jest w naszej redakcji zaledwie od trzech tygodni, a już zdążył zaskarbić sobie szerokie grono zwolenników. Jakie są nasze pierwsze wrażenia z jazdy austriacką propozycją nie tylko dla posiadaczy prawa jazdy kategorii A1?

Małe jest wielkie

Tym, co zaskoczyło nas jako pierwsze, jest przestronność za sterami Księcia. W praktyce maszyną tą może jeździć dorosły facet, a nie tylko młodzież, szczególnie że motocykl sprawia wrażenie maszyny o większej pojemności, niż ma to miejsce w rzeczywistości. Wszystko jest dokładnie tam gdzie się tego spodziewamy, wskaźniki są czytelne, a ich funkcje bardzo rozbudowane. Nawet po dłuższe jeździe kierowcy nie doskwierają bóle pleców, nóg czy rąk. Oznacza to, że Duke 125 to nie tylko świetny pomysł na podrywanie nastoletnich koleżanek, ale także bardzo sensowne narzędzie do poruszania się po mieście i na dojazdy do pracy.

To jednak KTM

Gdy po raz pierwszy prezentowaliśmy wam Duka 125 testujący go Michał Mikulski wytykał konstruktorom różne oszczędnościowe zabiegi. Rzeczywiście w paru miejscach Duke odchodzi od standardu wytyczonego przez KTMa. Brak jest regulowanych klamek, osprzętu Magury, hebli Brembo, opon Pirelli i paru innych wizytówek austriackiego producenta, tylko… co z tego? Duke 125 świetnie jeździ, super się prowadzi, hamulcom nie sposób czegokolwiek zarzucić, klamki i inne tanie komponenty spokojnie można wymienić na takie, które będą nam pasowały. Silnik spisuje się znakomicie jak na 125 – kręci się radośnie do wysokich obrotów, cały czas dostarcza sporo mocy, zmiana biegów jest lekka i szybka, ale trzeba starannie wbijać biegi bo wrzucone od niechcenia potrafią wypaść.

Po dłuższej chwili spędzonej za sterami 125-tki wiele rzeczy staje się oczywistych. Najważniejszą jest to, że projektanci tej maszyny chcieli zaoferować szerokiemu spektrum młodych ludzi przyjemność z jazdy jednośladem jaką oferują austriackie maszyny. To w naszym odczuciu udało się.

Gdy ceny szaleją

Gdy ceny paliw i motocykle konkurencji szybują do góry, KTM kładzie na stół mocne karty. Motocykl kosztuje 16 tysięcy złotych, co jest ceną bardzo konkurencyjną dla japońskiej produkcji. Zużywa przy tym 2,5 do 3 litrów benzyny na 100 km, jedzie 110km/h obciążony dorosłym facetem, prezentuje się przy tym znakomicie, co dla młodych ludzi jest ważne. Maszyna jest prosta w obsłudze i łatwa w prowadzeniu. Idealny pomysł na pierwsze moto, maszynę kat A1, lub na przyjaciela dla drobniutkiej dziewczyny.

Już wkrótce przygotujemy dla was bardziej szczegółowe materiały odnoszące się do tego jak Duke 125 zachowuje się w różnych sytuacjach drogowych i życiowych.

KTM Duke 125 z przodu
Duke 125 na miescie
NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
KTM Duke 125 na ulicy
Duke125 na miescie
KTM Duke 125
Szary Duke 125
Prawy profil Duke125
Logo Duke 125
Silnik KTMa Duke 125
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarze
Autor:Michał 23/06/2012 14:34

Tato, kup... ;)

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

motul belka motocykle 420
NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    motul belka motocykle 950
    NAS Analytics TAG
    na górę