W poniedziałek, 4 września pojawiła się informacja, że Jonathan Rea zamierza rozstać się z Kawasaki. Wielokrotny mistrz świata jest nieodłącznie kojarzony z obozem zielonych, dlatego wiele osób z pewnością poczuje się dziwnie na wieść o rozwodzie. Co dalej zrobi brytyjski zawodnik?

Jonathan Rea aż sześć razy z rzędu zdobył tytuł Mistrza Świata Superbike i został zdetronizowany dopiero w 2021 roku. Obecnie zajmuje 3. miejsce w klasyfikacji generalnej i choć nadal potrafi pokazać, że Kawasaki jest mocne, to jednak ma sporo problemów z Yamahą i Ducati.

- Zdobycie sześciu tytułów mistrzowskich pod rząd będzie zawsze głównym punktem mojej kariery w Kawasaki, ale zabiorę też niesamowite wspomnienia, życiowe lekcje i zabawne momenty. Naszą misją jest ukończyć sezon 2023 najwyżej, jak się da i z takim zaangażowaniem, jak dotychczas - powiedział Jonathan Rea.

Jonathan Rea to kolejne mocne nazwisko w transferowych roszadach World Superbike. Wcześniej swoje przejście z Yamahy do BMW ogłosił Toprak Razgatlioglu. Celowo o tym wspominamy, ponieważ Rea jest łączony właśnie z obozem niebieskich. Mógłby pomóc Yamasze zapełnić lukę po tureckim zawodniku. Rea był gościem w boksie japońskiego producenta podczas rundy MotoGP w Barcelonie. Czy to znak? Tego dowiemy się wkrótce.