Jak wygl±da dzieñ z Valentino Rossi
To, że Valentino Rossi ma wielkie moto-ranczo nie jest jakąś specjalną tajemnicą. Zwłaszcza, że Doctor regularnie zaprasza swoich kumpli na coś, co może być nazwane jedynie dniem pełnym frajdy. Kiedy zwykli śmiertelnicy ustawiają się na wspólne latanie, kilka osób po prostu umawia się na stacji benzynowej, jedzie w trasę, a wszystko kończy się na grillu u jednego z nich. U Rossiego w sumie też, ale z tą różnicą, że na jego ranczu jest organizowany wyścig na torze dirt trackowym, a pobawić się wpadają Marc Marquez, Loris Capirossi, Bradley Smith i kilku innych profesjonalnych zawodników.
Valentino Rossi definitywnie jest człowikiem, z którym chcielibyśmy spędzić dzień. A Wy? Oczywiście to nie pierwszy raz, kiedy Vale zaprosił na swoje ranczo kolegów po fachu. Odwiedził go już między innymi Guy Martin.
Komentarze 3
Poka¿ wszystkie komentarzeale¿ tam musia³o i¶æ wódy z wieczora
OdpowiedzWiele bym da³ za zaproszenie na to ranczo :-)
OdpowiedzWiele bym da³ za zaproszenie na to ranczo.
Odpowiedz