Jak spa¶æ ze skutera na pe³nej bombie, czyli Vespa buja w ob³okach
Rozwój psychologii poznawczej w zakresie akceptacji samego siebie chadza bardzo dziwnymi ścieżkami. Dotychczas fakt, że ktoś spadł ze skutera był zarezerwowany tylko dla grona najbliższych kumpli, a i tak ujawniono go wyłącznie po kilku piwach.
Pewien sympatyczny dżentelmen z irokezem postanowił jednak ze wstydliwej, bądź co bądź, czynności spadnięcia ze skutera uczynić prawdziwe widowisko. Niewątpliwie pomógł mu w tym fakt, że skuter podwieszony był pod unoszącym się w stratosferze balonem.
Sami nie wiemy czy gratulować, czy udawać, że nie widzimy.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze