To, co widzicie na zdjęciu to Moto Guzzi, ale nie fabryczne ale autorstwa ludzi z butiku motocyklowego (tak, mają takie coś we Włoszech...) Millepercento Scighera. Chłopaki chcieli udowodnić, że z Gutka można zrobić agresywnie i nowocześnie wyglądający motocykl. Bazą jest Griso 8V, ale zmodyfikowano kilka kosmetycznych detali tworząc coś, co zupełnie nie kojarzy się z ustabilizowaną, żeby nie powiedzieć konserwatywną linią Moto Guzzi. Możesz sobie coś takiego kupić, ale bądź gotowy na odbiór faktury z "23,455 Euro" wpisany w rubryczce z kwotą.

Jest jeszcze druga strona medalu. Moim zdaniem ludzie z Moto Guzzi doskonale wiedzieli, że butik robi coś takiego i dali na to zielone światło. Dlaczego? Ano dlatego, że skoro BMW ma R nine T , a w drodze jest nowy Roadster , trzeba przecież przygotować coś nowego i świeżego. Przecież Niemcy nie mogą być tymi, którzy mają w ofercie odjazdowy motocykl, podczas gdy Włosi nadal sprzedają Gutki w starej formie. Jesteśmy ciekawi jak sprawy się potoczą.