Kochamy BMW za to, ze kiedy wypuszcza jakiś projekt koncepcyjny, prędzej czy później będzie można go kupić w salonie. Tak było np. z K1600GT. Nikt nie sądził, że sześciocylindrówka wyjdzie, a okazało się, że wyszła. BMW udostępniło w weekend na swoim profilu na Facebooku zdjęcie Concept Roadstera. I od tego momentu szukamy na podłodze szczęk. Co tutaj mamy? Mamy futurystyczną, ostrą, brutalną i niebezpiecznie seksowną wariację na temat nakeda. Moim zdaniem nieoficjalnym powodem powstania Concept Roadstera jest fakt, że R nine T, notabene świetny motocykl, był nieco zbyt... grzeczny i kojarzył się z nieco grzecznym klimatem. Patrzymy na Roadstera i nie możemy w żadne sposób przyporządkować mu słowa "grzeczny".

Silnik to nowa jednostka boxer, która powoli będzie znajdywać się we wszystkim od BMW, ale design, póki co, jest absurdalnie wspaniały. Tylko na to spójrzcie. Na zadupek, na wydech, na bryłę sekcji centralnej z wystającymi cylindrami, na przednią lampę. Wygląda to wspaniale i mamy wrażenie, że BMW zrobi wszystko, aby oprócz bycia przystępnym i przyjaznym sprzęt okazyjnie wysadzał cię z kapci. Jak tylko pojawi się więcej informacji, znajdziecie je jako pierwsi na Ścigacz.pl