W ostatnich miesiącach dowiedzieliśmy się, że uliczne wyścigi w Irlandii Północnej są zagrożone astronomiczną podwyżką ubezpieczenia. Organizatorzy Tourist Trophy na Wyspie Man również muszą się liczyć ze znaczną podwyżką kosztów. Na szczęście mogą liczyć na pomoc rządu.

Jak informuje portal Bikesportnews.com, w tym roku koszty wszystkich wyścigów organizowanych na Wyspie Man wzrosły o 18 proc. i wyniosą łącznie 930 tys. funtów. Jednocześnie Tim Johnston, minister przedsiębiorczości poinformował, że taka kwota została zabezpieczona w budżecie tamtejszego rządu, więc tegoroczne Tourist Trophy jest bezpieczne. Jednocześnie już trwają działania mające zabezpieczyć budżet na rok 2024. Rząd Wyspy Man i nowy promotor zainwestowali spore pieniądze w reorganizację wyścigów, zwiększenie bezpieczeństwa i zapewnienie kibicom z całego świata możliwości oglądania zmagań na żywo za pośrednictwem Video Pass. Sprzedaż biletów na tegoroczną edycję Isle of Man Tourist Trophy rozpoczęła się 27 lutego.

Inne imprezy nie mają tyle szczęścia. Pod znakiem zapytania stoi m.in. organizacja Ulster Grand Prix oraz North West 200. W przypadku tego drugiego wyścigu urzędnicy starają się pozyskać dodatkowe źródła finansowania i negocjować stawki z firmami ubezpieczeniowymi. Fani również wzięli sprawy w swoje ręce i zorganizowali zbiórkę społecznościową na pokrycie kosztów. Składki na ubezpieczenie wyścigów organizowanych w Irlandii Północnej wzrosły dwukrotnie do łącznej kwoty ok. 410 tys. funtów. To wielki cios dla organizatorów i regionów goszczących zawodników oraz kibiców. Szacuje się, że North West 200 przyciąga ok. 90 tys. widzów.