Inter Cars Motor Show 2013
Za nami trzynaste już Targi Inter Cars, które w tym roku podobnie jak w ubiegłym sezonie zorganizowano na terenie warszawskiego lotniska Bemowo. Impreza Inter Cars Motor Show 2013 ma w zamyślę ułatwić pracę firmom i ludziom z branży motoryzacyjnej. Na miejscu na gości czekała obszerna oferta części zamiennych, narzędzi i urządzeń warsztatowych oferowanych przez blisko 200 wystawców. Była to także idealna okazja, żeby zobaczyć branżowe ciekawostki, nowości produktowe oraz nowinki technologiczne. Wszystko to zaprezentowane w jednym czasie i w jednym miejscu było ogromnym magnesem przyciągającym przedstawicieli branży samochodowej, a także motocyklowej.
Ekspozycja, podobnie jak w poprzednich latach, zajmowała ponad 35 000 m² powierzchni, co czyni z Targów Inter Cars największą imprezę tego typu w Europie Środkowo-Wschodniej. Królowały w niej oczywiście samochody, do których i do obsługi których można było znaleźć absolutnie wszystko – od prostych dodatków jak choćby dywaniki, przez narzędzia warsztatowe, części, zamienniki aż po skomplikowane stanowiska diagnostyczne.
Jako że Inter Motors będący importerem motocykli Triumph i Ducati jest częścią Inter Cars, na miejscu mogliśmy zobaczyć również motocykle i sprzęt do ich obsługi. Jeśli jednak wystawcy nastawiali się na większą ilość motocyklowych doznań – mieli prawo być nieco zawiedzeni bowiem ich ekspozycja była symboliczna. Także firmy zajmujące się produkcją akcesoriów i części zamiennych do motocykli (takie jak TRW, Bosch, Brembo, firmy oponiarskie, olejarskie, itp.) zdecydowanie bardziej akcentowały swoją ofertę do samochodów.
Nie zawiodła natomiast motocyklowa reprezentacja w trakcie pokazów Inter Cars Castrol Motor Show. W jego trakcie swoje umiejętności zaprezentowali stunterzy z Wheeliholix Triumph Stunt Team Polska, Raptowny, Kaban, FMXowcy z Freestyle Family oraz trialowcy. Publiczność do czerwoności rozgrzały także pokazy driftu, samochodów rajdowych i wyścigowych, a także wyścigowe ciągniki siodłowe. Nie zabrakło także takich rodzynków jak wyścigowy drag z napędem odrzutowym. Na trybunach w sobotę i niedzielę zasiadał komplet publiczności.
Najintensywniej impreza rozkręciła się w sobotni wieczór w trakcie Nocnego Motor Show. Sam pokaz to również kombinacja stuntu, FMXu oraz driftu w wykonaniu polskiej czołówki wszystkich tych dyscyplin. Tym razem jednak całość podana została w widowiskowej oprawie efektów świetlnych. Nie zabrakło również części artystycznej, w tym występu grupy Kombi. Zwieńczeniem całości i to bardzo efektownym był pokaz fajerwerków.
Trudno ocenić nam część biznesową imprezy, ale trzydniowe wydarzenie na płycie lotniska Bemowo z pewnością okazało się przedsięwzięciem nad wyraz udanym od strony organizacyjnej. Tłumy odwiedzających, wspaniała słoneczna pogoda, mnóstwo atrakcji, ciekawa oferta dla każdego, kto związany jest z branżą motoryzacyjną – tutaj nikt nie miał prawa wyjść z imprezy niezadowolony. Pozostaje jedynie zadać sobie pytanie, czy w kolejnych latach nie byłoby lepiej powrócić do formuły imprezy otwartej dla wszystkich chętnych? W tym roku na teren targów dostać się mogły jedynie osoby współpracujące z Inter Carsem, za wyjątkiem nocnego Motor Show, na które dostać się mogli wszyscy chętni. Tymczasem wiemy przecież, że grono fanów motoryzacji wykracza daleko poza społeczność związaną zawodowo z rynkiem samochodowym i motocyklowym.
|
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarzeby³em na tegorocznych targach - BRYNDZA! Stoisko motocyklowe?... by³o jedno - rzêdu wymiarów: 3X6m boks. z czego trzy motocykle zaje³y polowe miejsca. I nie by³o outletu tak jak w zesz³ym roku -...
Odpowiedzto ju¿ wiemy dlaczego czê¶ci maj± takie drogie... swoj± drog± by³em rok temu i bardziej mi to przypomina³o spêd pijanych mechaników podrzêdnych warsztatów zaproszonych przez inter cars
OdpowiedzNo bo to jest spêd pijanych mechaników podrzêdnych warsztatów zaproszonych przez inter cars :)
Odpowiedz