Koreańska firma UNIONCOMMUNITY opracowała rozwiązanie, które może utrudnić życie złodziejom motocykli - chodzi o zaawansowany system identyfikacji przeznaczony dla operatorów zamkniętych parkingów.

Firma UNIONCOMMUNITY działa w branży zabezpieczeń opartych o dane biometryczne i to właśnie tego typu rozwiązanie zostało stworzone dla operatorów zamkniętych parkingów. Jak to działa? Podjeżdżamy do szlabanu i system skanuje tablicę rejestracyjną motocykla oraz twarz lub odcisk palca kierującego. Podobna procedura ma miejsce przy wyjeździe pojazdem z parkingu. Ma to sprawić, że szlaban nie otworzy się, jeśli na motocyklu będzie siedział ktoś inny niż osoba, która nim wjechała.

Firma chwali się, że w skuteczność jej rozwiązania wynosi 99%, a system jest w stanie rozpoznać do 15 pojazdów na minutę. Na razie system zostanie zainstalowany w jednej z fabryk w Wietnamie. Można sobie tylko wyobrazić, że w przypadku płatnych parkingów rozwiązanie mogłoby być połączone z odpowiednią aplikacją, która miałaby podpiętą naszą kartę płatniczą i wtedy bilety parkingowe odeszłyby do lamusa. Minusem rozwiązania jest konieczność ściągnięcia kasku lub rękawicy, więc najlepszą opcją byłoby wykonywanie skanu siatkówki oka.

Oczywiście nadal pozostają dwie luki w planie. Pierwsza jest taka, że złodzieje mogą po prostu wjechać busem, ale to spowodowałoby konieczność wprowadzenia danych pozwalających na identyfikację tożsamości jednego z nich. Historia zna również przypadki wyprowadzania motocykli przez wyjścia ewakuacyjne. Jednak, jak przy każdym zabezpieczeniu, chodzi tu nie tyle o uniknięcie kradzieży co o utrudnienie życia złodziejom.