ISDE 2014 - USA zabierze zwycięstwo Francji?
Zespół Stanów Zjednoczonych wygrał dwa ostatnie dni (dzień 4 i 5) tegorocznej Sześciodniówki. Czy są w stanie zagrozić Francuzom?
Prawdopodobnie nie. Ostatni dzień zmagań to tradycyjny wyścig motocrossowy, w którym Amerykanie nie są w stanie nadrobić aż 10. minut straty, który dzieli ich od liderów. Oczywiście, wszystko może się wydarzyć, ale zespół reprezentujący Francję jest zbyt doświadczony i zbyt mocny (jako jedyni z pierwszej trójki nie stracili zawodnika), by pozwolić sobie na tak kosztowny błąd. Nawet jadąc zapobiegawczo są w stanie wygrać ISDE 2014. Faktu to nie zmienia, że wielki szacunek należy się Amerykanom, którzy byli przecież w tym tygodniu poza podium. W czwartek udało im się urwać aż cztery minuty z przewagi Francuzów, w piątek kolejne dwie. Na trzeciej pozycji w generalce World Trophy są Hiszpanie, z ponad 40-minutową stratą do Amerykanów.
W klasyfikacji indywidualnej niepokonany w tym roku jest Pela Renet. Zawodnik E2 Husqvarny wygrał wszystkie dni rywalizacji, posiada minutową przewagę nad Australijczykiem Toby Pricem (E3, KTM). Na pudło wskoczył po piątym dniu Amerykanin Kailub Russel, w pierwszej piątce znajdują się jeszcze dwaj Australijczycy, Matthew Phillips i Josh Strang. Junior Trophy to dominacja zespołu USA, który posiada 1. godzinę 45 minut przewagi na Francuzami, w Women’s Trophy przewaga Australijek nad Kanadyjkami to prawie dwie godziny.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze