II Runda Motocyklowych Wy¶cigowych Mistrzostw Polski - strona 2
Pretendent Wyścig w klasie Pretendent rozegrany został tylko w sobotę i była to II runda tego organizowanego przez PZM pucharu. W samym wyścigu działo się bardzo wiele z uwagi na sporą obsadę i mały rozrzut czasów kręconych przez pierwszą 10-tkę zawodników. Ostatecznie pierwszy na mecie zameldował się Michał Czup, za nim kraciastą flagę ujrzeli kolejno Rafał Grech oraz Piotr Dąbrowski. Pełne wyniki znajdziecie TUTAJ Rookie 600 II runda WMMP to także drugi bieg Pucharu PZM Rookie 600. Do walki przystąpili w tej klasie zawodnicy występujący między innymi w pucharach markowych, dzięki czemu na polu startowym zjawiło się 25 zawodników. Sam wyścig rozegrał się między Arkadiuszem Śliwą, a Mariuszem Kondratowiczem. Po ciekawej walce, to Mariusz z minimalną przewagą 0.018 sekundy dotarł na metę przed Arkiem. Trzeci ze sporą przewagą finiszował Kacper Trzyna. W klasyfikacji generalnej tego sezonu prowadzi Arek Śliwa przed Kacprem Trzyną i Mariuszem Kondratowiczem. Pełne wyniki niedzielnego wyścigu znajdziecie TUTAJ Rookie powyżej 600 W klasie Rookie powyżej 600 wyścig przebiegał spokojniej, niż w przypadku 600-tek. Wyścig kontrolował od początku Paweł Górka narzucając już od pierwszych metrów bardzo szybkie tempo. Dzięki temu z dużą przewagą zameldował się na mecie jako pierwszy przed Andrzejem Kwaśniakiem i Andrzejem Dzionkiem. W tabeli Górka prowadzi przed Dzionkiem i Łyką. Pełne wyniki niedzielnego wyścigu znajdziecie TUTAJ Klasy mistrzowskie Superstock 600 Wiele emocji zapowiadał wyścig Superstocków 600. Jak zwykle ten wyścig przyciąga wiele uwagi ze względu na młode talenty biorące w nim udział oraz takie sławy, jak choćby Tomek Kędzior. Wszystkie znaki na ziemi i niebie zapowiadały zażartą walkę pomiędzy Andrzejem Chmielewskim, zdobywcą Pole Position oraz Mateuszem Stokłosą, który na treningach i kwalifikacjach kręcił znakomite czasy, niewiele odbiegające od wyników Andrzeja. Namieszać też mogła jak zwykle groźna Monika Jaworska, obok niej doskonale poczynający sobie Daniel Bukowski oraz utytułowany Tomek Kedzior. Życie uczy jednak, że na wyścigach pod uwagę brać należy wszelkie możliwe scenariusze. Na starcie zaspał Mateusz Stokłosa i w patelnię wchodził daleko za liderem. Zamiast walczyć z Chmielewskim, Stokłosa musiał przedzierać się do przodu. A tam bardzo dobrze radę dawał sobie Daniel Bukowski wymieniający się przez praktycznie cały wyścig prowadzeniem z Andrzejem Chmielewskim. Świetne tempo trzymała także Jaworska oraz jadący za nią Kędzior. Grupę najszybszych zawodników zamykał Daniel Kuchnia. W wyniku pościgu Stokłosa przedarł się na trzecią pozycję pokonując po drodze Monikę i Tomka, ale było to maksimum, jakie tego dnia Mateusz mógł osiągnąć. Tymczasem losy pierwszego miejsca rozstrzygnęły się na ostatnich dwóch kółkach wyścigu. Chmielewski skutecznie zaatakował i już nie oddał prowadzenia do mety. Po upadku Daniela Kuchni najszybsza piątka wyglądała następująco: Chmielewski, Bukowski, Stokłosa, Jaworska, Kędzior. Pełne wyniki znajdziecie TUTAJ W klasyfikacji generalnej z kompletem punktów (75 pkt.) prowadzi Andrzej Chmielewski, za nim na drugiej pozycji umocnił się Daniel Bukowski (56 pkt.). Trzeci w tabeli jest Tomasz Kędzior (40 pkt.). Superstock 1000 Oba wyścigi w tej klasie zostały zdominowane przez młodych zawodników. Sobotnia, druga eliminacja przebiegała pod dyktando Marcina Walkowiaka. Ten młody i szalenie utalentowany zawodnik zostawił za swoimi plecami nie tylko rywali ze swojej klasy, ale także większość zawodników jadących równolegle w klasie Superbike. W sobotę drugi na mecie zameldował się mocno zmotywowany niepowodzeniem w pierwszej eliminacji Marek Szkopek. Na młodszego Szkopka przez cały wyścig mocno naciskał Bartek Wiczyński, ale ostatecznie musiał się zadowolić najniższym stopniem podium. Za tą trojką, ze sporą stratą wyścig ukończyli kolejno Adam Badziak oraz Sławek Grausam. Reszta zawodników dojechała do mety ze stratą powyżej jednej minuty. Pełne wyniki sobotniego wyścigu znajdziecie TUTAJ Niedzielny wyścig dostarczył nie tylko sportowych emocji, ale także wielu dyskusji na temat kwestii regulaminowych. W wyścigu od samego początku niezagrożenie prowadził Marcin Walkowiak, jednak to co najciekawsze rozegrało się za jego plecami. Zażartą walkę o drugie miejsce stoczyli Bartek Wiczyński i Marek Szkopek. Ostatecznie to Bartek w tym starciu triumfował, natomiast Mikroszkopek może mówić o sporym pechu. Po glebie jednego z rywali pojawiła się na torze żółta flaga, i to w miejscu gdzie Marek właśnie dublował jednego z wolniejszych rywali. Rywal zresztą specjalnie z tego tytułu zostawił Markowi miejsce na taki manewr. Sęk w tym, że wyprzedzanie na żółtej fladze jest zabronione, za co Szkopek został natychmiast ukarany procedurą Stop & Go. Niestety całe zajście miało miejsce pod koniec wyścigu i gdy Marek zawitał do pitu, wyścig został zakończony. Po zatrzymaniu motocykla zawodnik natychmiast ruszył na tor, niestety przegapiając czerwone światło zakazujące wyjazdu na nitkę. Tym razem Marek za to naruszenie regulaminu ukarany został karą finansową. Ostatecznie, cała ta sytuacja nie wpłynęła na końcowe wyniki rywalizacji, przez co Szkopek zachował trzecie miejsce w wyścigu. Takie zamknięcie sprawy wywołało jednak dyskusję na temat zasadności przyznania Markowi trzeciego miejsca. Marek wyjechał z pitu de facto po zakończeniu wyścigu. Wcześniej jednak nie przejechał linii mety (bo zjechał do pitu). Najbliższe dni pokażą czy, a jeśli tak, to jakie stanowisko Automobilklub Wielkopolski zajmie w tej sprawie. Oficjalne wyniki niedzielnego wyścigu wyglądają NASTĘPUJĄCO Klasyfikacja po trzech eliminacjach wygląda następująco. Prowadzi z kompletem punktów Marcin Walkowiak (75 pkt.). Na drugim miejscu umocnił się Bartek Wiczyński (56 pkt.), trzecie miejsce zajmuje Adam Badziak (42 pkt.) Superbike Oba wyścigi klasy Superbike zdominowane zostały przez dwóch zawodników. Mowa oczywiście o Pawle Szkopku i Irku Sikorze. W sobotnim wyścigu to właśnie ta para dyktowała tempo na torze. Dodajmy - tempo, przyprawiające o zawrót głowy. Początek wyścigu należał do Szkopka, za którym jak cień podążał Sikora. Gdy stawka zawodników rozciągnęła się na torze, Irek przypuścił skuteczny atak wychodząc przed Pawła. Ten jednak w końcówce wyścigu odzyskał prowadzenie i nie oddał go do samej mety. Trzeci ze sporą stratą do prowadzącej dwójki dojechał na metę Janusz Oskaldowicz. Czwarte miejsce zajął Duńczyk Ken Jensen, a pierwszą piątkę zamknął Huberto Tomaszewski. Pełne wyniki z soboty znajdziecie TUTAJ Niedzielny bieg klasy Superbike był prawdziwą wisienką na torcie wyścigowego weekendu w Poznaniu. Po pasjonującej walce aż do samego końca wyścigu, wygrał Paweł Szkopek. Wygrana nie przyszła jednak łatwo, bowiem bardzo mocno naciskał Irek Sikora. Irek tego dnia był wyraźnie w świetnej dyspozycji, czego dowodem był najlepszy wykręcony jak dotychczas czas okrążenia (1:34.068) toru Poznań w czasie wyścigu. Za tą dwójką na mecie pojawił się niestrudzony Janusz Oskaldowicz. Czwarty na mecie zameldował się Hubert Tomaszewski, natomiast pierwszą piątkę zamknął Łotysz Agris Neja. Pełne wyniki wyścigu znajdziecie TUTAJ W klasyfikacji generalnej prowadzi rzecz jasna Paweł Szkopek z kompletem 75 pkt. Irek Sikora uzbierał 60 pkt., trzecie miejsce zajmuje Janusz Oskaldowicz z 46 pkt.. Grandys Formula X-Treme W klasyfikacji Grandys Duo Formula X-Treme, będącej połączoną klasyfikacją zawodników startujących w klasach Superbike i Superstock 1000 pierwsze miejsce w sobotnim wyścigu zajął Paweł Szkopek przed Irkiem Sikorką i Marcinem Walkowiakiem. Pełne wyniki znajdziecie TUTAJ Dokładnie ta sama kolejność obowiązywała na mecie niedzielnego wyścigu. Dzięki temu w klasyfikacji generalnej sytuacja wygląda dosyć klarownie. Prowadzi Paweł Szkopek z kompletem 75 pkt. Irek Sikora posiada 60 pkt., trzecie miejsce należy rzecz jasna do Marcina Walkowiaka z 46 pkt.. Pełne wyniki z czasami z niedzielnego wyścigu znajdziecie TUTAJ Superpole i superczasy Okazuje się, że wprowadzona w tym roku formuła Superpole przyjęła się. Przede wszystkim dostarcza ona kibicom dodatkowych emocji, a po drugie pozwala zawodnikom eksplorować granice własnych możliwości i możliwości dosiadanych maszyn. W tej sytuacji kolejne rekordy toru Poznań to jedynie kwestia czasu. Nie inaczej było na II rundzie WMMP. W czasie treningu Superpole Paweł Szkopek na oponach kwalifikacyjnych wykręcił fantastyczny czas 1:32.636, który jest oficjalnym rekordem toru. Pełne wyniki sobotniego treningu znajdziecie TUTAJ Podsumowanie II runda WMMP już za nami. Wniosków mamy kilka. Przede wszystkim cieszy fakt, iż wyścigi motocyklowe się rozwijają. Pełny padok, duża ilość teamów, zawodników i spore zainteresowanie branżowych mediów. Szkoda trochę, że tej pracy nie dostrzegają ogólnopolskie media, które mogłyby, dzięki zainteresowaniu sponsorów wypchnąć mistrzostwa na wyższy poziom. Na razie cieszmy się tym co jest. A cieszyć się należy z obecności pucharów markowych, które w coraz większym stopniu kształtują nasze wyścigi. Cieszy także fakt, że pojawia się coraz więcej młodych utalentowanych zawodników. Cieszą też coraz lepsze wyniki, których przypieczętowaniem był rekord toru Pawła Szkopka. Zapraszamy na kolejną rundę Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski. Tym razem zawodnicy do walki o punkty przystąpią na czeskim torze Brno. W wyścigach udział wezmą klasy mistrzowskie oraz zawodnicy pucharów PZM - Rookie do 600 oraz Rookie pow. 600. Na zmagania w pucharach markowych poczekać będziemy musieli blisko miesiąc do IV rundy WMMP zaplanowanej na Torze Poznań (12/13.07.2008). Na relację z III rundy WMMP zapraszamy na strony Ścigacz.pl, gdzie znajdziecie wyniki wyścigów, zdjęcia, komentarze oraz bieżące informacje z toru. Zapraszamy. | |
|
Komentarze 3
Poka¿ wszystkie komentarze¦wietna relacja. cbr125 i yzf125 jad± razem da³oby siê dodawaæ w relacjach w jakiej kolejno¶ci doje¿d¿aj± do mety? Teraz trzeba po czasach dodawaæ jak ju¿ och³onie siê po relacji :(
OdpowiedzPAWE£ SZKOPEK - THE BEST!!!!!!!!! I wszystko jasne...
OdpowiedzPAWE£ SZKOPEK - THE BEST!!!!!!!!!!
Odpowiedz