Honda NM4 Vultus w nowej ods³onie
Spójrzmy prawdzie w oczy. Futurystyczny NM4 Vultus nie zawojował europejskiego rynku. Nie było zamieszek przed salonami Hondy w trakcie których zdesperowani motocykliści walczyli o ostatnie dostępne sztuki, nie musiała interweniować policja i straż pożarna, temat Vultusa nie był poruszany na posiedzeniach naszego rządu, alokacja modelu NM4 na Europę nie spowodowała też spięcia pomiędzy rządami w Brukseli. Mówiąc krótko niewiele osób przekonały do siebie oryginalne kształty, automatyczny napęd z NC700 i tło wyświetlacza zmieniające swoją barwę.
Ale to może się zmienić. Honda zaprezentowała bowiem w Tokio nowego NM4 Vultus. Zmiany? Przede wszystkim nowy układ wydechowy, lepiej pasujący do motocykla. Do tego… zupełnie nowa paleta kolorów. Zamiast dwóch standardowych, klient będzie mógł zamówić swój wymarzony batmobil w 11 kolorach specjalnych, które obejmują również śmiałe pastele. Przykład jednego z nich znajdziecie obok. Dopłata za specjalne malowanie to około 170 Euro. Małe zastrzeżenie - pojazd oferowany będzie w tej konfiguracji na razie tylko w Japonii. Jeśli jednak pomysł ten sprawdzi się, prawdopodobnie trafi także do oferty innych modeli i na inne rynki. Dodajmy jeszcze, że Wielkie Skrzydło ma swój pomysł na sprzedaż Vultusa celując nim bardziej w kierunku klientów jeżdżących na co dzień samochodami, a nie motocyklami. Do sprzedaży trafią dwie wersje - NM4-01 bez kufrów oraz wersja NM4-02 z wbudowanymi kuframi poprawiającymi nie tylko praktyczność motocykla, ale także jego wygląd.
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarzeMi sie Vultus podoba. Rynku nie zawojowal, bo jest za drogi (12.000€ za maszynke co ma 50 kucow? Serio? Wyglad wygladem, ale ze 2 kola mogliby z ceny spuscic) no i wyglad nie trafia w gusta ...
OdpowiedzCzesc Lovtza. Tym wpisem sam zanegowales wlasna teze z poprzedniego artykulu o "customach" i "prototypach" dotyczaca rzekomo sprzedajacej sie innowacyjnosci. Vultus jest innowacyjny i wygladowo i ...
Odpowiedz