Honda CBR600 F3 - u¿ywana sportsmenka dla mas - strona 2
CBR znaczy szybko i wygodnie Po zajęciu miejsca za sterami zaczynamy rozumieć, dlaczego wszyscy uważają ten motocykl za wygodny i łatwy do opanowania. Pomimo pokaźnego zbiornika paliwa i owiewek, nie mamy wrażenia, że usiedliśmy na opasłej klaczy. Zarówno rączki kierownicy i podnóżki są w rozsądnych pozycjach, więc nie będziemy musieli przerabiać lekcji geometrii. Nie zapominajmy jednak, że właśnie usiedliśmy na motocyklu sportowym. Kto chce wyprostowanej pozycji za kierownicą, lepiej niech rozejrzy się za czymś innym. Wszystkie przełączniki znajdują się dokładnie tam, gdzie być powinny. Szkoda, że zabrakło wskaźnika paliwa czy nawet kontrolki rezerwy. Kierowca ma do dyspozycji archaiczny kran paliwa, a zanim dobijemy do rezerwy stan wachy trzeba sprawdzać tzw. metodą „chlupania", lub liczeniem kilometrów. W mieście, czyli tam, gdzie CBR prędzej czy później będzie musiała się znaleźć, poradzi sobie bez problemów. Przejażdżka między samochodami, mimo masywnych plastików, nie powinna być niczym trudnym, a hamulce uratują nas w sytuacji ekstremalnej. Jazda miejska będzie stanowiła niezły trening dla lewej stopy. Aby nie dać się stuningowanym VW Golfom, trzeba będzie często redukować biegi. Maksymalna moc jest dość wysoko, więc aby nie wychodzić z użytecznego zakresu obrotów, trzeba się trochę pomęczyć. Gdy sztukę tą opanujemy do perfekcji, nie powinno być problemów z zaserwowaniem chłopakom w ortalionie lekcji ulicznej hierarchii. Zapędy turystyczne właściciela CBR przyjmuje bardzo pozytywnie, wręcz skłania go do dalszych wojaży. Owiewki, głównie dzięki temu, że są dość obfite, dobrze chronią przed pędem powietrza, szybie również nie można nic zarzucić. Zarówno kierowca, jak i pasażer nie powinni narzekać na kanapę. W wielu miejscach można przyczepić bagaż, tak więc nie trzeba będzie się ograniczać do zabrania szczoteczki do zębów i karty kredytowej. W trasie, z pełnym obciążeniem bywają momenty, kiedy silnik przypomina, że ma tylko trzy cyfrową pojemność i niezbyt potworną moc. Wszyscy mają Cebrę, mam i ja Honda CBR F3 jest motocyklem raczej pozbawionym poważniejszych wad. Sprawcą jedynych nieprzyjemności może być regulator napięcia, ale to nikogo nie powinno dziwić w przypadku pojazdów z rodziny trzech magicznych liter. Należy też więcej uwagi poświęcić łańcuszkowi rozrządu, zdarza się bowiem, że i on spłata figla. Więcej typowych dolegliwości CBR nie posiada i jeżeli przyłożymy się do czynności serwisowych, będzie nam długo służyła. No dobrze. Znalazłeś w Internecie fajną Cebrę, pojechałeś na oględziny i właśnie masz ją przed sobą. Na co powinieneś zwrócić uwagę, żeby nie stać się posiadaczem bubla? Przede wszystkim na stan eksploatacji. F3 bardzo często jest obiektem przeróbek do stuntu, chętnie też kupują ją młodzi kierowcy. Obie te grupy klientów mają tendencję do zajeżdżania silnika. Warto więc sprawdzić, w jaki sposób właściciel obchodził się ze sprzętem i czy regularnie robił przeglądy. Standardowo, nie wierzymy w opowieści, że motocykl był „użytkowany przez starszą kobietę do dojazdów do kościoła". Czy CBR F3 jest dobra na pierwszy motocykl? Wiele rzeczy wskazywało by, że tak. Liniowa charakterystyka mocy, pewne i stabilne prowadzenie, łatwy do opanowania. Mimo wszystko, nie można zapominać, że mamy pod sobą ponad 100 KM. Co z tego, że oddawane one są w sposób nie nerwowy i łagodny. Młodzi stażem motocykliści lubią dawać z „pełnej garści", a wtedy po prostu można przedobrzyć. Osobiście znam kilka osób, które nabyły CBR F3 jako swój pierwszy, poważny motocykl. Mimo, że wykazywały się ponadprzeciętnym rozsądkiem i do swojego hobby podchodziły z rozwagą, kilka razy zdarzyło się im niemal narobić w spodnie, kiedy prawy nadgarstek okazał się nadgorliwy. Odradzam zatem przesiadkę na Cebrę zaraz po np. skuterze. Motocykl, w którym pierwsza setka na prędkościomierzu pojawia się po niecałych 4 sekundach, rozpędzający się do 250 km/h, to nie żarty. Kup pan sześćsetkę Gama sportowych sześćsetek jest dość szeroka. Lata dziewięćdziesiąte były wyjątkowo obfite w sprzęty z tej rodziny. Mamy zatem przedstawiciela legendarnej rodziny GSX-R, bezkompromisową, morderczą dla amatorów i nie tylko R6, nie można też zapominać o wkładzie zielonych w walkę w klasie 600, czyli Kawasaki ZX6R. Niektórzy mogli by się pokusić o wpisanie do stawki Kawasaki ZZR 600 i Yamahy Thundercat, jednak motocykle te w zestawieniu z CBR 600 są raczej kanapami. Można pokusić się o stwierdzenie, że w przypadku sportowych sześćsetek głównym czynnikiem decydującym przy zakupie jest sympatia do danego koncernu, a dopiero później brane są pod uwagę aspekty techniczne. Honda CBR F3 wydaje się być idealnym motocyklem dla kogoś o ograniczonej objętości portfela, jednak ze sportowymi ambicjami. Ma wiele cech przemawiających zdecydowanie na jej korzyść. Odporny, wręcz niezniszczalny silnik bez trudu osiąga przy poprawnej eksploatacji przebiegi rzędu 100 - 150 tyś km. W pakiecie otrzymujemy bardzo dobre osiągi, spalanie wahające się między 5 a 7 litrów, długie okresy między czynnościami serwisowymi (zawory co 24 tys. km, olej co 10 tys. km). No i do tego fajnie wygląda i jest podatna na wszelkie niecne, stunterskie przeróbki. Najwięksi fanatycy Cebry jej przypadłości, takie jak padający regulator napięcia nie traktują jako wady, tylko jako element konieczny do zaakceptowania, a nawet zignorowania. Żeby ją zniszczyć, trzeba spuścić olej albo po prostu wjechać w łosia. Supersport z turystycznym zacięciem, łaskawy dla kieszeni nabywcy, zarówno podczas zakupu i użytkowania. Czego chcieć więcej? Drodzy czytelnicy! Bardzo dziękujemy za Wasze konstruktywne uwagi, dzięki którym mogliśmy wprowadzić znaczące poprawki do powyższego artykułu. Przypominamy także, że Ścigacz.pl to serwis przede wszystkim dla Was. Wasze głosy oraz opinie są dla nas zawsze najważniejszym probierzem jakości naszej pracy, dlatego bardzo dziękujemy za wszystkie konstruktywne uwagi oraz komentarze, w tym także te krytyczne. W przypadku wszelkich wątpliwości zachęcamy do kontaktu z redakcją pod adresem redakcja@scigacz.pl Dane Techniczne CBR F3 1995-1996
Dane Techniczne CBR F3 1997-1998
Warto zajrzeć: www.cbrforum.com | |
Komentarze 9
Poka¿ wszystkie komentarze98 po lifcie,bez problemowo zamkn±³em szafê :)
Odpowiedz98 po lifcie,bez problemowo zamkn±³em szafê :)
OdpowiedzWitam , mogê wypowiedzieæ siê na temat modelu F3 po liftowego 97 rok. Motocyklem przelata³em w 3 miesi±ce 5,5ty¶ km , bez ¿adnych problemów, bardzo przyjemnê moto i wygodnê jak na sportowy ...
OdpowiedzMam CBR 97 roku 53 ty¶ przebiegu co powiem tak mocne silniki max 260 na ko³o idzie z gazu 6 7 ty¶ ze sprzêg³a idzie tez super mocny sprzêt do ostrej jazdy polecam spalanie 7 ,10
OdpowiedzWitam mam takie pytanie do ktorego roku byly one produkowane ?? z gory dzieki
OdpowiedzDo 1998 roku ; )
OdpowiedzHaha co wy opowiadacie ?! moja cebra w f3 ma ja##ckie odej¶cie !! tylko na tracie biegów mi brakuje :)) ( bo mam zêbatke 60z )haha A i huk te¿ jest :) pozdrawiam
Odpowiedz