Harley-Davidson Street Bob Special Edition FXDBB - special?
Street Bob Special Edition FXDBB to bardziej dopieszczona wersja standardowego Street Boba, o ile oczywiście w przypadku motocykli H-D słowo "standard" znajduje jakiekolwiek zastosowanie. Co stoi za słowem Special Edition i czy dopłata 4000 zł w stosunku do "zwykłego" Street Bob ma sens?
Harley-Davidson o kosmicznie rozbudowanych oznaczeniu Street Bob Special Edition FXDBB wyróżnia się kilkoma szczegółami. Przede wszystkim zastosowano w nim silnik Twin Cam 103. W standardowym modelu mamy Twin Cam 96 (a przynajmniej oficjalnie, bo w większość modeli trafiających do sprzedaży i tak upychany jest Twin Cam 103). Do tego dochodzą zmiany stylistyczne. Model Special Edition wyposażono w inną kierownicę (typu drag), dorzucono aluminiowe felgi zamiast szprychowych, niskoprofilowe dwuosobowe siodło Badlander, dwubarwne malowanie i kilka innych detali wyróżniających FXDBB z gamy pozostałych maszyn z Milwaukee.
Za starami jest naturalnie i wygodnie – o ile oczywiście ktoś lubi tego typu pozycję. Nogi wysunięte są mocno do przodu, ale nie przeszkadza to w codziennej jeździe motocyklem. Maszyna fajnie się prezentuje, choć lakier rzucony na silnik i kilka elementów nie do każdego musi przemówić. Mi osobiście kojarzy się z zabezpieczeniem antykorozyjnym. Tradycyjnie brakuje schowka, ale nie są to minusy, które jakoś koszmarnie uprzykrzają życie.
Przejdźmy do jazdy. Twin Cam 103 to marka sama w sobie i osobiście uwielbiam tą jednostkę napędową. Wygląd i dźwięk które są nie do podrobienia, ale także precyzyjna reakcja na gaz, czyste zmiany biegów i niskie (!) zużycie paliwa. Ten silnik ma kopa, Street Bobem da się jeździć naprawdę dynamicznie! Co ważne wibracji jest dokładnie tyle ile powinno być, kierowcy nie męczą drętwiejące dłonie, czy wiecznie rozmazany obraz w lusterkach.
Ustawienia zawieszeń to jasny komunikat na jakie drogi została zbudowana ta maszyna – czyli na drogi o dobrej jakości nawierzchniach. Tutaj także mamy często spotykaną w amerykańskich motocyklach kombinację relatywnie miękkich sprężyn i mocnych tłumień. Takie rozwiązanie bardzo dobrze sprawdza się na gładkich jak stół asfaltach zapewniając wysoki komfort. Gorzej jest na gorszych, albo miejskich drogach, gdzie kierowca i pasażer znosić muszą dosyć mocne wstrząsy… Generalnie pod względem podwoziowym jest bardzo podobna do wielu innych modeli H-D. Jest stabilnie, spokojnie, ale jednocześnie motocykl jest zwrotny i prowadzi się go relatywnie łatwo. Jest jedynie jedno małe ale…
Dobór ogumienia w tym motocyklu to jakieś koszmarne nieporozumienie. O ile na suchej nawierzchni założone oryginalnie na koła gumy Michelin Scorcher zapewniają niezłą przyczepność i dobrą informację zwrotną, o tyle w deszczu ich przyczepność jest skandalicznie niska. Ja rozumiem, że Harley-Davidson lepiej niż ja zna swoich klientów i pewnie wie, że wyciągają oni swoje maszyny z garażu wyłącznie przy dobrej pogodzie. Niemniej jednak dla osoby która, jak ja, jeździ w każdych warunkach atmosferycznych zachowanie Scorcherów będzie szokiem i to szokiem negatywnym. Motocykl ślizga się na każdej malowanej linii, na przejściach dla pieszych, na łatach ze smoły. Nieco więcej gazu (a piec ma sporo pary) i poczujesz się jak zawodnik flat tracku, bo tył błyskawicznie wchodzi w poślizg i stawia wóz bokiem. Dynamiczniejsze ruszenie spod świateł w deszczu? Zapomnij…
Moje wnioski są takie, że dla harleyowego laika za jakiego się uważam, w Street Bobie Special Edition… nie ma niczego specjalnego. Ten motocykl nie wywołał we mnie żadnych ponadprzeciętnie pozytywnych uczuć. Jest dopracowany, fajnie przyspiesza i nieźle skręca, robi to co potrzeba, ale nie robi niczego co byłoby „Special”. Nie jest tak czadowy i klimatyczny jak Softail Slim, nie ma takiej charyzmy jak Breakout i nie da rady powygłupiać się nim tak jak XRem 1200. Dlatego ja nie kupiłbym Street Boba, wolałbym dopłacić i wziąć Breakouta.
Pulsy dodatnie - prezencja |
Plusy ujemne - brak przyczepności na mokrej nawierzchni |
Dane techniczne:
WYMIARY |
Długość 2,395 mm |
Wysokość siedzenia (bez obciążenia) 7 680 mm |
Prześwit 120 mm |
Kąt pochylenia główki ramy 29 |
Wyprzedzenie 119 mm |
Rozstaw osi 1,630 mm |
Opony, przód 100/90-19 57H |
Opony, tył 160/70-17 73V |
Pojemność zbiornika paliwa 17.8 l |
Objętość oleju 3,3 l |
Masa (bez płynów) 290 kg |
Masa (gotowy do eksploatacji) 305 kg |
SILNIK |
Silnik 2 Chłodzony powietrzem, Twin Cam 103™ |
Średnica cylindra 98,4 mm |
Skok tłoka 111.1 mm |
Pojemność skokowa 1,690 cc |
Stopień sprężania 9.6:1 |
Układ paliwowy Elektroniczny sekwencyjny wtrysk paliwa |
PRZENIESIENIE NAPĘDU |
Wstępne przeniesienie napędu Łańcuch, przełożenie 34/46 |
Przełożenie 1 bieg 9.311 |
Przełożenie 2 bieg 6.454 |
Przełożenie 3 bieg 4.793 |
Przełożenie 4 bieg 3.882 |
Przełożenie 5 bieg 3.307 |
Przełożenie 6 bieg 2.79 |
PODWOZIE |
Wydech Chromowany, krótki wydech z dwoma tłumikami |
Koła, przód, odlew aluminiowy |
Koła, tył, odlew aluminiowy |
Hamulce 4-tłoczkowe stałe z przodu i 2-tłoczkowe pływające z tyłu |
OSIĄGI |
Metoda testowania momentu obrotowego EEC/95/1 |
Moment obrotowy silnika: 130 Nm |
Moment obrotowy silnika (obr/min) 3000 |
Przechył boczny, prawy (°) 30 |
Przechył boczny, lewy (°) 31 |
Zużycie paliwa (średnie) 5.6 l/100 km |
UKłAD ELEKTRYCZNY |
Lampki kontrolne 8 Światła drogowe, bieg jałowy, niskie ciśnienie oleju, diagnostyka silnika, kierunkowskazy, system zabezpieczający, 6. bieg, niski poziom paliwa, ABS |
Wskaźniki Montowany na zbiorniku paliwa elektroniczny prędkościomierz z licznikiem przebiegu, zegar, podwójny licznik przebiegu dziennego, wyświetlanie obrotów/biegu, licznik zasięgu, kontrolki LED; wskaźnik poziomu paliwa |
CENA |
od 66 000 zł (w zależności od wersji i aktualnego kursu Euro) |
|
Komentarze 6
Poka¿ wszystkie komentarzeWitam wszystkich zainteresowanych tematem. Chcia³em odnie¶æ siê do dwóch wypowiedzi Autora tekstu. Pierwsze dotyczy (cytujê) " w Street Bobie Special Edition… nie ma niczego specjalnego." ...
OdpowiedzWitam wszystkich zainteresowanych tematem. Chcia³em odnie¶æ siê do dwóch wypowiedzi Autora tekstu. Pierwsze dotyczy (cytujê) " w Street Bobie Special Edition… nie ma niczego specjalnego." ...
OdpowiedzEj tam na dole. Mo¿ecie ju¿ daæ sobie spokój?
OdpowiedzHehe, "schorcher" (a nie "schoarcher" panie Lovtza) to po angielsku "upal, skwar", wiec co sie dziwic zachowaniu opony na deszczu :)
OdpowiedzSprawd¼ jeszcze raz.
OdpowiedzA prawda, nawet nie "schorcher", a "scorcher" (bez pierwszego h). No, ale w koncu to nie ja jestem wzietym redaktorem :-)
Odpowiedz¦mieszne jest jedynie to ze zamiast rozmaiwac o przedmiocie sprawy (czyli motocyklu) grono domoros³ych specjalistów bierze sie za poprawianie literówek chociaz samo nie potrafi tego robic. Jaki kraj tacy literaci i motocykli¶ci.
OdpowiedzPrzeciez trzon mojej wypowiedzi to nazwa opon oddajaca ich charakterystyke, a nie literowka...A teraz zaskocze Cie - pisze z Australii, a nie z Polski.
OdpowiedzAle polaczkowato¶æ ci±gle z ciebie wyp³ywa.
OdpowiedzTrudno, nic nie zrobisz, kto sie wujem urodzil ten kanarkiem nie umrze. Ale dobrze ze mi zwrociles uwage, przynajmniej widac ze Ty sie tej polaczkowatosci pozbyles.
OdpowiedzHarley to by³ ponad 30 lat temu. Teraz to s± zabawki dla bogatych. Jak na silnik 1.7 - 130Nm to sza³u niema. Honda vtx 1800 ma 160Nm a vtx 1300 - 123Nm. Z tym ¿e na VTX to siê siedzi jak na ...
OdpowiedzJest sporo racji w tym co piszesz.
OdpowiedzDunlop czy Michelin na deszczu nie ma znaczenia. Podczas przyspieszania trzeba uwa¿aæ. Osobi¶cie odpowiedzi szuka³bym pod pozycj± "moment obrotowy", którego ten piec ma wiêcej ni¿ R1, w którym ...
OdpowiedzTylko ze silnik R1 osiaga niewiele mniejsze wartosci momentu przy o wiele wiekszych predkosciach obrotowych silnika, wiec skrzynia Yamahy na kolo oddaje o wiele wiekszy moment przy tej samej predkosci motocykla niz skrzynia w tym HD. A to moment na kole ma znaczenie, a nie moment na wale. Rozumiem ze takie rzeczy trzeba tlumaczyc na Onecie, ale na Scigaczu?
OdpowiedzNo niestety trzeba t³umaczyæ takie rzeczy bo kolega Klurik najwyra¼niej nie ma pojêcia co to jest prze³o¿enie wstêpne. Ja dodam ¿e czo³gi Abrams napêdziane s± turbin± gazow± (która daje ma³y moment obrotowy na niskich oborotach), która sie krêci do 20 tysiecy obr/min. Ale w³a¶ciwa redukcja prze³o¿eniem wstêpnym sprawia, ¿e Abramsy je¿d¿± tak jak Leopardy ;)
OdpowiedzI teraz wytlumacz to milosnikom Diesla. Na Twoj przyklad z Abramsem odpowiedza "ze pewnie ten czolg ma mala mase i jest oplywowy".
OdpowiedzDouczy³em siê bez zagl±dania na onet. Dziêki
Odpowiedz