Harley-Davidson Breakout 117 na rok 2023. 1917 cm³ kalifornijskiego przepychu
Na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych mocno zakorzenił się kult hot rodów i właśnie tej tradycji hołduje nowy Harley-Davidson Breakout 117. Na jego widok mózg automatycznie zaczyna odtwarzać "California Love" 2Paca i aż chciałoby się mieć teleport. Warszawska premiera miała miejsce w salonie Twin Peaks i byliśmy tam z kamerą.
W 2023 r. Harley-Davidson obchodzi swoje 120. urodziny. Z tej okazji oczywiście pojawiły się motocykle w malowaniach rocznicowych, które już praktycznie są niedostępne, choć producent przedstawił kilka modeli, więc było z czego wybierać. Jeżeli jednak ktoś nie zarezerwował swojej sztuki, to najprawdopodobniej będzie musiał obejść się smakiem. Pokazano również coś dla miłośników kalifornijskiego stylu customów, a mowa o nowym wcieleniu modelu Breakout, w którym pojawiło się wiele ciekawych nowości. Jedna sztuka przyjechała do warszawskiego salonu Twin Peaks, więc w śnieżną sobotę można było choć przez chwilę poczuć gorące słońce Miasta Aniołów.
Harley-Davidson Breakout 114 wygląda po prostu jak cruiser, a przy modelu 117 po prostu blednie. Choć prywatnie nie mam nic przeciwko temu, żeby chromu było jak najmniej, to Breakout 117 jawi się jako ten bogaty kuzyn z Ameryki, który w latach 90. ubiegłego wieku był wyznacznikiem sukcesu w porównaniu z tymi, którzy zdecydowali się pozostać w kraju i tłamsić szarość galopującego kapitalizmu. Wrażenie to jest potęgowane przez zdjęcia prasowe, gdzie Harley promuje wersję w szałowej pomarańczy. Chrom pojawił się na osłonach tłumików, kierunkowskazach, lusterkach, dolocie Heavy Breather i elementach silnika. Dodano także chromowany element biegnący przez środek zbiornika, więc można naprawdę zabłysnąć. Jednocześnie mamy tu minimalistyczny wyświetlacz znany ze Street Boba. Dzięki temu informacje o prędkości czy spalaniu nie zakłócą radości z jazdy i blasku. Wisienką na szczycie tortu są 26-ramienne felgi aluminiowe wykończone w kolorze błyszczącej czerni, które dodatkowo poddano frezowaniu.
Harley-Davidson Breakout 117 na rok 2023 na gor±co z salonu Twin Peaks:
Wygląd to jedno, ale zmieniły się tu również kwestie praktyczne. Silnik 114 został zastąpiony przez mocarny 117 z dolotem Heavy Breather, dzięki któremu kupujący będzie ok. 3,5 tys. zł do przodu na modyfikacjach silnika. Normalnie układ jest oferowany w takiej właśnie cenie. Maksymalna moc silnika jest wyższa o ok. 10 KM i wynosi 103 KM. Maksymalny moment obrotowy wzrósł do 168 Nm. Wzrosła również masa motocykla i to nie tylko za sprawą nowego serca, ale również zwiększonej pojemności zbiornika paliwa. Teraz można wlać 18,9 l benzyny bezołowiowej i cieszyć się dłuższą jazdą bez przerw. Przy obecnym kursie euro cena motocykla oscyluje w okolicach 140 tys. zł.
Jakie jeszcze nowości przygotował Harley na ten rok? Nightster zyskał wersję S, gdzie m.in. zmieniono kierownicę, która ma bardziej agresywne ułożenie i jednocześnie sprawia, że pozycja jest wygodniejsza. Dodano także siedzenie i podnóżki dla pasażera. W modelach Fat Boy, Fat Bob i Low Rider S w standardzie pojawił się tempomat. Breakout, Low Rider S i ST będą wyposażone fabrycznie w kontrolę trakcji. Główną gwiazdą jest jednak Breakout 117 i jeżeli macie ochotę go obejrzeć i najlepiej kupić, to odwiedźcie salon Harley-Davidson Twin Peaks przy ul. Tanecznej 71 w Warszawie.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze