Ścigacz.pl

„Jazda w nocy, w takim terenie jest siedem razy trudniejsza. Wszystko wydaje się być bardzo podobne. Trzeba nie lada kunsztu by się w tym wszystkim rozeznać”

Już po raz trzeci pasjonaci off-roadu rozpoczęli sezon od Great Escape Rally. Na starcie jednego z najważniejszych rajdów w sezonie pojawiło się niemal 150 załóg. Zawodnicy oprócz zmagań w terenie, poprzez uczestnictwo w tym rajdzie oddają hołd uciekinierom z obozu jenieckiego. 67 lat temu na terenie dzisiejszego poligonu wojskowego w Żaganiu miało miejsce historyczne wydarzenie, które otrzymało miano Wielkiej Ucieczki. W nocy z niemieckiego obozu jenieckiego Stalag Luft III uciekło 76 lotników sił alianckich. Ucieczka powiodła się jedynie trzem lotnikom. Załogi rywalizują na trasach, które przecinają historyczne szlaki ucieczki jeńców. Każdy z nich może stać się bohaterem rajdu i zapisać się na kartach jego historii.

Dzień pierwszy zaczął się od rozgrzewkowego prologu o długości 8 km. Przystąpiło do niego 12 motocyklistów, 4 załogi UTV, 52 zawodników na quadach i 68 ekip samochodowych. Oprócz wyżej wymienionych, rywalizacja odbywała się także w klasach „Rodzinna Przygoda” i „Only Women”. Kilkukilometrowe preludium rozgrywane na szybkich, piaszczystych czołgówkach nie było jedyną rywalizacją jaka miała miejsce w piątek. W godzinach wieczornych zawodnicy przystąpili do walki na odcinku nocnym. Wiele kilometrów trasy przygotowanej przez organizatorów sprawiło załogom wiele problemów.

„Jazda w nocy, w takim terenie jest siedem razy trudniejsza. Wszystko wydaje się być bardzo podobne. Trzeba nie lada kunsztu by się w tym wszystkim rozeznać” – mówili na mecie śmiałkowie, którzy witali bazę rajdu nawet o poranku.

Najlepsi w poszczególnych klasach po I etapie okazali się: Piotr Gryszczuk (motocykl), Marcin Pietrzak/Paweł Pietrzak (UTV), Paweł Podlecki (quad 4x2), Mariusz Sipa (quad 4x4), Aleksander Sachanbinski/Arkadiusz Rabiega (Sport), Robert Kufel/Dominik Samosiuk (Open).

Sobota to kolejny dzień zmagań w Great Escape Rally. Na zawodników czekały cztery odcinki specjalne, a wśród nich przygotowane specjalnie dla przeprawowców: „Ruska Droga” i „Droga Palikowa”. Długie etapy dały się we znaki zawodnikom i odbiły się na kondycji sprzętu. Nawigacja w dzień, ze względu na specyfikę terenu, także nie należała do najłatwiejszych. Załogi walczyły na trasach od rana do późnego popołudnia. Wieczorem odbyła się specjalna Gala Bohaterów Great Escape Rally, na której zostały wręczone nagrody od Loctite i puchary od organizatorów.

Jak dla dakar.pl powiedział wyraźnie rozluźniony i uśmiechnięty Krzysztof Kretkiewicz:

„Nie nudzi mi się wygrywać. Nadal mi się to bardzo podoba. Najbardziej podoba mi się to, że takie rajdy się odbywają i możemy te kilkaset kilometrów przejechać i się na nich tak naprawdę pościgać. Dzisiaj było bardzo dużo przepraw błotnych. Za tym nie przepadam bo jest to bardzo wyczerpujące. Błoto, błoto, czołgówka, las… W paru miejscach w lesie tak 95-99 km/h…”

Zwycięzcy Great Escape Rally 2011:

Motocykle:
1. Piotr Krasuski,
2. Miłosz Jaskólski,
3. Wojciech Gozdawa-Dydyński

UTV:
1. Marcin Pietrzak/Paweł Pietrzak,
2. Sebastian Muszyński/Jarosław Adamiak

Quad 4x2:
1. Paweł Podlecki,
2. Maciej Komudziński

Quad 4x4:
1. Krzysztof Kretkiewicz,
2. Marcin Lipski,
3. Krzysztof Widziewicz

W klasach samochodowych przyznano po trzy równorzędne pierwsze miejsca:

Sport:
1. Przemek Niemyjski/Mariusz Pietrzycki,
1. Adrian Baron/Damian Baron,
1.Aleksander Sachanbinski/Arkadiusz Rabiega

Open:
1. Robert Kufel/Dominik Samosiuk,
1. Carsten Danne/Mateusz Siciński,
1.Łukasz Lechowicz/A. Cichoń

Przyznano także nagrody w kategorii „Rodzinna Przygoda”, gdzie zwyciężył klan Popowskich oraz w „Only Women”, gdzie najszybsze okazały się Katarzyna Niemyska i Małgorzata Koszel.

Tradycyjnie w niedzielę po zakończonym Great Escape Rally rozegrano Memoriał Karoliny – pasjonatki off-roadu, patronki RMF Caroline Team. Do wyścigu na 10-kilometrowej pofałdowanej, piaszczystej pętli przystąpiło 58 zawodników. W pierwszym starcie przeznaczonym dla motocykli i quadów bezkonkurencyjny okazał się Dariusz Przybysz, który na motocyklu pokonał całą trasę w ciągu 2 godzin 40 okrążeń. W drugim starcie zwyciężyła załoga Artur Owczarek/Roman Popławski (4 godziny – 62 okrążenia).

Po zakończonej rywalizacji w jednym z najważniejszych rajdów sezonu, wielu zawodników złożyło deklarację, ze nie zabraknie ich tu za rok.
„Great Escape Rally to jest wspaniała zabawa, realizacja naszych pasji i naszego hobby.”

Pełną listę wyników znajdziecie pod adresem: Great Escape Rally 2011 – zz-top.pl/wyniki/ger/wyniki/ oraz Memoriał Karoliny – zz-top.pl/wyniki/memorialk/wyniki/. Galerię zdjęć u patrona medialnego na dakar.pl. Do zobaczenia na GER 2012!