Giabbani wygrywa na koniec w Doha
Ostatnia runda Mistrzostw Świata Endurance tradycyjnie odbyła się w Katarze, skąd pochodzi główny sponsor rozgrywek firma Qtel. Przed ośmiogodzinnym wyścigiem znaliśmy już Mistrzów Świata w obu kategoriach, ale o pozostałe miejsca na podium rozegrała się wspaniała walka.
Do Kataru mocno „uzbrojony" przyjechał zespół Phase One. Trzykrotni Mistrzowie Świata nie stali na podium już od ponad dwóch lat, a ten sezon to też droga przez mękę. Miał to zmienić duet James Elison - Glen Richards. Doświadczeni i szybcy zawodnicy już podczas treningów rozpoczęli z wysokiego C, co zaprocentowało pierwszym polem startowym. W sesji Superpole nie popisał się Steve Martin z YART i nowi Mistrzowie Świata ustawili się na starcie jako dziewiąta ekipa. Na szczęście mają w swoich szeregach Mistrza Polski Superstock 1000 Gwena Giabbaniego, który wystartował tak doskonale, że w pierwszym zakręcie przewodził już całej stawce. Na kolejnych zakrętach oddał jednak prowadzenie na rzecz Elisona i Marchanda (Michelin Power Research Team), żeby spokojnie doprowadzić opony do odpowiedniej temperatury.
Od piątego okrążenia zaczęła się prawdziwa batalia wspomnianego tria, która zakończyła się wyjściem na prowadzenie Giabbaniego, którego Yamaha Austria Racing Team nie oddało już do samego końca. Mając wolną drogę przed sobą Giabbani, Igor Jerman i Martin dokładali Phase One minimum sekundę na kółku i spokojnie powiększali przewagę. W czterdziestej siódmej minucie z walki o zwycięstwo odpadł zespół Michelina. Podczas zmiany zawodników wykryto wyciek oleju z prawego dekla. Blisko piętnaście minut w garażu pogrzebało nadzieję na dobry wynik. Później popsuła się jeszcze zmieniarka biegów i pojawiły się problemy z temperaturą. Koniec końców wyścig ukończyli na dwunastym miejscu, a mistrzostwa na dziesiątym. Trochę słabo jak na faworyta do korony, ale takie są już Endurance.
Gdy czołówka się ustabilizowała o ostatnie miejsce na podium walczyły trzy zespoły: RMT21, Strażacy i Bolliger. Ci pierwsi jadąc najlepsze zawody w historii zespołu wylecieli z trasy na trzydzieści minut przed metą z takim rozmachem, że potrzebne było użycie samochodu bezpieczeństwa. Zespół strażaków też w końcówce wyścigu odpuścił, ponieważ do wywalczenia tytułu Wicemistrzów Świata wystarczyło im dojechać przed RT Racing. To akurat było bardzo proste, ponieważ francusko-włoski zespół pogrzebał swoje szanse już po pierwszym okrążeniu, kiedy to zatrzymał się w boksach na siedem minut. Jednak cena, jaką zapłacili za usterkę była bardzo wysoka. Nie dość, że stracili drugą pozycję, to jeszcze dali się jednym punktem wyprzedzić Szwajcarom z Bolliger Team i sezon skończyli po za podium.
YART z Giabbanim na pokładzie wygrał czwarty wyścig w tym roku i w pięknym stylu przypieczętował tytuł mistrzowski. Złośliwi twierdzą, że byli skazani na sukces pod nieobecność w całych mistrzostwach takich zespołów jak SERT czy GMT94. Jednak trzeba pamiętać, że austriacki team pokonał francuskie zespoły na ich podwórku w Le Mans, w Suzuka walczyli łokieć w łokieć z najlepszymi Japończykami, a w Doha utarli nosa takim gwiazdom jak Elison i Richards.
W Superstock też już wcześniej znany był zdobywca Pucharu Świata. Drugi rok z rzędu jest to katarski zespół QERT. Jednak w Doha gospodarze wystawili dodatkowo dwa zespoły juniorskie i to one namieszały w klasyfikacji generalnej. Przyznam szczerze, że gdy rok temu zobaczyłem Katarczyków na testach przed 24h Le Mans zastanawiałem się z dużą dozą rozbawienia, w której godzinie wyścigu dadzą sobie spokój. Dziś mają na koncie dwa tytuły, a jedyny zespół, który może ich pokonać w otwartej walce to Junior Team Suzuki LMS. Dobre zaplecze techniczno-taktyczne pozwoliło w Doha zająć całe podium. Nawet zawodnicy z trzeciego zespołu, którzy pierwszy raz jechali w MŚ stanęli na wysokości zadania i objechali doświadczonych rywali z Europy. Jednak niespodziankę na koniec sezonu sprawił pierwszy zespół juniorski, który po występach w Oschersleben i Albacete miał już trochę punktów na koncie i drugim miejscem u siebie wbił się na podium klasyfikacji generalnej. Rywalizowali o to miejsce z hiszpańskim zespołem Cordoba i stratedzy zespołu ustalili, że jeśli będzie taka konieczność dużo szybszy pierwszy zespół zatrzyma się, żeby przepuścić juniorów. Na szczęście nie było potrzeby robić nic na siłę, bo Hiszpanie sami nie mogli wbić się na piąte miejsce gwarantujące podium, a na koniec popisali się błędem, jakich mało w historii Endurance. Dokładniej mówiąc popisał się Alvaro Molina. Ten sam, który wygrał w zeszłym roku w Poznaniu wyścig Pucharu Europy w klasie 250ccm. Gdy skończył się czas wyścigu jechał dobre pół okrążenia przed YART, ale widząc przy bandzie faceta ze zwiniętą flagą w szachownice stwierdził, że wyścig się skończył i zamiast wykonać jeszcze jedno okrążenie radośnie zjechał do boksu. Już z niego nie wyjechał, ponieważ po przejechaniu przez metę lidera pojawiło się czerwone światło, a regulamin mówi jasno, że żeby być sklasyfikowanym trzeba być na torze w momencie końca wyścigu.
Tegoroczny sezon Endurance dobiegł już niestety końca. Mimo, że legendarne zespoły, jak SERT startowały tylko we francuskich klasykach, emocji nie brakowało. Nas może cieszyć, że Mistrzem Świata jest Mistrz Polski, że Irek Sikora doskonale zaprezentował się w Bol d'Or. Miejmy nadzieje, że za rok będziemy mieli więcej polskich akcentów. Patrząc na postępy Katarczyków można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że polski zespół byłoby stać na Puchar Świata. Niektóre wróbelki już dziś ćwierkają o kontaktach polskich zawodników z teamami Endurance i o możliwości startu polskiego zespołu, ale na razie za wcześnie na konkrety.
Gwen Giabbani:
„To był mój pierwszy występ w Katarze i nauka toru na początku było dość bolesna, ponieważ w czwartek rano upadłem na jednym z szybkich zakrętów. Później było już tylko lepiej i jak się okazało to ja wykręciłem najlepsze okrążenie wyścigu. To był ciekawy wyścig, szczególnie na początku, gdy walczyłem z Elisonem. Później wystarczyło już robić swoje. Kolejny raz udało nam się pojechać bez wywrotek i awarii. Bardzo się cieszę, że mam już swój medal Mistrza Świata. Pracowałem na to wiele lat, ale było warto."
Wyniki wyścigu
YAMAHA AUSTRIA RACING TEAM 7 | 226 | 1 EWC |
PHASE ONE | 225 | 2 EWC |
BOLLIGER TEAM SWITZERLAND | 224 | 3 EWC |
18 Sapeurs-Pompiers | 223 | 4 EWC |
QATAR ENDURANCE RACING TEAM | 220 | 1 SST |
NO LIMITS | 219 | 5 EWC |
Qatar Endurance Racing Team Junior 1 | 217 | 2 SST |
Qatar Endurance Racing Team Junior 2 | 215 | 3 SST |
TEAM ENDURANCE MOTO 45 | 214 | 4 SST |
RT RACING TEAM | 214 | 6 EWC |
LTG 57 - Zone Rouge | 211 | 5 SST |
Michelin Power Research Team | 209 | 7 EWC |
Mean Machine | 197 | 6 SST |
MARKOS SUZUKI SERBIAN TEAM | 197 | 7 SST |
MCS Racing | 193 | 8 EWC |
Klasyfikacja EWC
YAMAHA AUSTRIA RACING TEAM 7 | 145 | 35 | 30 | 30 | 16 | 4 | 30 |
18 Sapeurs-Pompiers | 73 | 0 | 16 | 19 | 0 | 22 | 16 |
BOLLIGER TEAM SWITZERLAND | 71 | 13 | 13 | 12 | 0 | 14 | 19 |
RT RACING TEAM | 70 | 18 | 19 | 10 | 0 | 11 | 12 |
SUZUKI ENDURANCE RACING TEAM | 57 | 22 | 0 | 0 | 0 | 35 | 0 |
NO LIMITS | 50 | 11 | 5 | 8 | 0 | 13 | 13 |
TEAM GSR KAWASAKI | 42 | 14 | 0 | 0 | 0 | 28 | 0 |
PHASE ONE | 42 | 0 | 0 | 13 | 5 | 0 | 24 |
AMADEUS X-ONE | 40 | 10 | 24 | 6 | 0 | 0 | 0 |
Michelin Power Research Team | 34 | 0 | 7 | 16 | 0 | 0 | 11 |
RAC 41 - CITY BIKE | 33 | 15 | 0 | 0 | 0 | 18 | 0 |
AM Moto Racing Competition | 31 | 0 | 11 | 5 | 0 | 15 | 0 |
MCS Racing | 31 | 0 | 8 | 7 | 0 | 6 | 10 |
YOSHIMURA SUZUKI WITH JOMO 12 | 30 | 0 | 0 | 0 | 30 | 0 | 0 |
BK Maco Moto Racing Team | 29 | 0 | 12 | 11 | 6 | 0 | 0 |
HONDA FRANCE | 28 | 28 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 |
FOLCH ENDURANCE | 24 | 0 | 0 | 24 | 0 | 0 | 0 |
TRICK STAR RACING | 24 | 0 | 0 | 0 | 24 | 0 | 0 |
HONDA DREAM RT SAKURAI | 19 | 0 | 0 | 0 | 19 | 0 | 0 |
RMT 21 RACING | 18 | 8 | 10 | 0 | 0 | 0 | 0 |
Motobox Kremer Racing | 16 | 0 | 6 | 0 | 0 | 10 | 0 |
PLOT FARO PANTHERA | 13 | 0 | 0 | 0 | 13 | 0 | 0 |
BEET RACING | 12 | 0 | 0 | 0 | 12 | 0 | 0 |
WEIDER DD BOYS WITH A-STYLE | 11 | 0 | 0 | 0 | 11 | 0 | 0 |
TEAM PLUS ONE & TSR | 10 | 0 | 0 | 0 | 10 | 0 | 0 |
F.C.C. TSR HONDA | 8 | 0 | 0 | 0 | 8 | 0 | 0 |
TEAM WORLD ENDURANCE | 8 | 0 | 0 | 0 | 0 | 8 | 0 |
CROSS ROADS | 7 | 7 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 |
TELURU HONNEYBEE RACING | 7 | 0 | 0 | 0 | 7 | 0 | 0 |
SLIDER ENDURANCE | 6 | 0 | 0 | 0 | 0 | 6 | 0 |
Racing Team Hepelmann | 4 | 0 | 4 | 0 | 0 | 0 | 0 |
TEAM ETCHING FACTORY 15 | 4 | 0 | 0 | 0 | 4 | 0 | 0 |
MOTO STYL | 3 | 0 | 0 | 0 | 0 | 3 | 0 |
HONDA ESCARGO & PGR & SAYYAMA & H-TECH€ | 2 | 0 | 0 | 0 | 2 | 0 | 0 |
HONDA DREAM RT WAKAYAMA | 1 | 0 | 0 | 0 | 1 | 0 | 0 |
Klasyfikacja PS Superstock
QATAR ENDURANCE RACING TEAM | 140 | 28 | 30 | 30 | 22 | 30 |
TEAM ENDURANCE MOTO 45 | 65 | 14 | 19 | 16 | 0 | 16 |
Qatar Endurance Racing Team Junior 1 | 55 | 0 | 7 | 24 | 0 | 24 |
LTG 57 - Zone Rouge | 45 | 0 | 24 | 0 | 8 | 13 |
Motors Events Joe Bar Team | 43 | 15 | 0 | 0 | 28 | 0 |
JUNIOR TEAM SUZUKI LMS | 42 | 35 | 0 | 0 | 7 | 0 |
CORDOBA PATRIMONIO DE LA HUMANIDAD | 42 | 4 | 16 | 19 | 3 | 0 |
TRT 27 / BAZAR 2 LA BECANE | 37 | 22 | 0 | 0 | 15 | 0 |
Maccio Racing | 35 | 0 | 0 | 0 | 35 | 0 |
MARKOS SUZUKI SERBIAN TEAM | 35 | 1 | 12 | 11 | 0 | 11 |
3D ENDURANCE MOTO | 32 | 18 | 0 | 0 | 14 | 0 |
STAND 41 ADRENA TEAM | 24 | 13 | 0 | 0 | 11 | 0 |
ATOMIC MOTO SPORT | 23 | 10 | 0 | 13 | 0 | 0 |
RACING TEAM SARAZIN | 21 | 11 | 0 | 0 | 10 | 0 |
Fullgas Racing Team | 20 | 0 | 8 | 12 | 0 | 0 |
Qatar Endurance Racing Team Junior 2 | 19 | 0 | 0 | 0 | 0 | 19 |
BMW SIKORA | 18 | 0 | 0 | 0 | 18 | 0 |
R2CL | 14 | 8 | 0 | 0 | 6 | 0 |
MCP Starteam | 13 | 0 | 13 | 0 | 0 | 0 |
AZ Motos Expert | 13 | 0 | 0 | 0 | 13 | 0 |
Mean Machine | 12 | 0 | 0 | 0 | 0 | 12 |
Moto Evasion Racing Team | 11 | 0 | 11 | 0 | 0 | 0 |
Ventair Zone Rouge | 10 | 0 | 10 | 0 | 0 | 0 |
X TREM BIKE | 7 | 7 | 0 | 0 | 0 | 0 |
MOTO 78 | 6 | 6 | 0 | 0 | 0 | 0 |
equipe37 | 6 | 0 | 6 | 0 | 0 | 0 |
SH Technologie | 4 | 0 | 0 | 0 | 4 | 0 |
H2A ENDURANCE | 3 | 3 | 0 | 0 | 0 | 0 |
TMS Racing | 1 | 0 | 0 | 0 | 1 | 0 |
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeŚwider, fotki miażdżą !!
Odpowiedz