GP Portugalii 2011 - Dani Pedrosa zwycięża
Wyścig z pewną przewagą wygrał Dani Pedrosa, Lorenzo był drugi, a trzeci na podium zameldował się Casey Stoner
Valentino Rossi i Casey Stoner wciąż nie dają nam zapomnieć o wydarzeniach z Jerez. W Portugalii za kulisami gorąco zrobiło się także pomiędzy broniącym tytułu Jorge Lorenzo i Marco Simoncellim. W niedzielę na torze Estoril gwiazdą był jednak ktoś zupełnie inny...
Zawodnicy MotoGP mieli aż cztery tygodnie, aby ochłonąć po kontrowersyjnym wyścigu o Grand Prix Hiszpanii. Stoner prowadził w tabeli po wygranej w Katarze, ale w Jerez został przez Rossiego storpedowany w pierwszym zakręcie, a teraz obaj wciąż nie mogli o tym zapomnieć.
„Casey nie może przeboleć przegranej z Laguna Seca w roku 2008” - mówił w piątek Włoch, zaś Australijczykowi wyraźnie nie podobało się to, że podglądał jego linie na torze. Obaj nie błyszczeli jednak w treningach, choć Rossi był tym razem znacznie bliżej czołówki, niż w dwóch pierwszych rundach.
Piątek upłynął jednak pod znakiem nieco nonszalanckiego Marco Simoncelliego, który był najszybszy w obu treningach wolnych. Wszystko to sprawiło, że uwaga kibiców odwróciła się od prowadzącego w tabeli Lorenzo, który uwielbia tor Estoril i do tej pory był na nim w MotoGP niepokonany. Hiszpan zaatakował Włocha, zarzucając mu agresywną jazdę i podkreślając, że „jeśli to się powtórzy, będzie problem”. „Zostanę aresztowany!” - żartował z kolei Simoncelli sprawiając, że dziennikarze wybuchnęli salwą śmiechu podczas sobotniej konferencji prasowej.
Jednak zawodnik zespołu San Carlo Gresini Honda nie miał zbyt wielu powodów do radości. Wypadek w końcówce kwalifikacji sprawił bowiem, że pierwsze pole startowe zapewnił sobie właśnie Lorenzo. Stoner i Rossi byli nieco z tyłu.
Mało kto podejrzewał chyba, że niepokonany dotąd w Portugalii zawodnik Yamahy nie będzie w stanie znaleźć odpowiedzi na szokujące tempo jego odwiecznego rywala, Daniego Pedrosy. Przede wszystkim ciężko było przewidzieć, że reprezentant ekipy Repsol Honda poradzi sobie z trudami całego wyścigu tak imponująco.
W końcu zaledwie cztery tygodnie wcześniej, Pedrosa przeszedł skomplikowaną operację. Hiszpan nie odwlekał jej terminu i była to właściwa decyzja, jednak nawet on sam nie przypuszczał, że tak szybko wróci do formy. Po starcie Grand Prix Portugalii, Pedrosa jak cień jechał za Jorge Lorenzo. Na blisko kilometrowej prostej startowej zamykał wręcz gaz, bo za wszelką cenę nie chciał wysunąć się na prowadzenie. Na tym etapie niektórzy mogli się zastanawiać, czy po prostu próbował złapać oddech po pokonaniu kolejnego okrążenia bardzo technicznego toru. Okazało się jednak, że on po prostu czekał.
„Z każdym kolejnym kółkiem coraz szerzej uśmiechałem się pod kaskiem – powiedział później. - Czekałem, ale drętwienie nie wystąpiło, więc pod koniec wyścigu zaatakowałem i jeszcze bardziej niż ze zwycięstwa, cieszę się, że znów jestem zdrowy.”
Zamykanie gazu i spokojne wejścia w pierwszy zakręt miały też dwie bardzo duże korzyści. Podczas gdy słabsza Yamaha prowadzona przez Jorge Lorenzo musiała być cały czas utrzymywana na najwyższych obrotach, aby bronić się przed Pedrosą, mocniejsza Honda mogła nieco odpocząć. Zamykając gaz na prostych, Dani oszczędzał paliwo i opony, co pozwoliło mu później zostawić Lorenzo w tyle i wygrać po raz pierwszy w tym sezonie. Obrońca tytułu był zupełnie bez szans.
Na trzeciej pozycji i ze sporą stratą, do mety dojechał Stoner, który omal nie wycofał się z wyścigu po nietypowym problemie. „Spazm mięśnia w plecach sprawił, że przez pół okrążenia nie mogłem się ruszyć - powiedział później Australijczyk. - Szybko mi przeszło, ale i tak nie byłem wystarczająco szybki, aby utrzymać się za liderami.”
Problem z plecami ma swój początek w roku 2003, kiedy na torze w Barcelonie, jeszcze w klasie 125ccm, Stoner uderzył głową w bandę po kolizji z Andreą Dovizioso. Od tego czasu sporadycznie coś „strzyka” mu w plecach. Większym problemem jest jednak fakt, że Australijczykowi znów brakowało pewności siebie na początkowych okrążeniach. To jego słaby punkt i jeśli nie popracuje nad nim, Pedrosa - a nawet Lorenzo na słabszej maszynie, będą go wyprzedzali.
Jeszcze większą stratę mieli w Portugalii Włosi. Valentino Rossi na Ducati i Andrea Dovizioso na Hondzie walczyli niemal od początku do końca wyścigu. Może słowo „walka” nie jest tutaj najlepszym określeniem, ale Dovi cierpliwie czekał na ostatnie okrążenie i zaatakował tuż przed metą, odbierając Doctorowi czwarte miejsce o zaledwie 0,025 sekundy.
Po świetnym początku weekendu, Rossi był wyraźnie rozczarowany stratą w niedzielnym wyścigu, jednak w poniedziałek po Grand Prix Portugalii, zawodnicy MotoGP zaliczyli w Estoril pierwszy, oficjalny dzień testowy od rozpoczęcia sezonu. Czy jego wyniki odmienią sytuację w tabeli? O tym przekonamy się za dwa tygodnie podczas kolejnej rundy, Grand Prix Francji na torze Le Mans już 15. maja.
MotoGP sezon 2011 tylko na antenie Sportklubu. Sportklub dostępny jest w sieciach telewizji kablowych i na platformach cyfrowych n oraz Cyfra+.
Zapraszamy do zapoznania się z wynikami i klasyfikacją generalną Moto2 oraz GP 125 po trzeciej rundzie na torze Estoril w Portugalii.
Wyniki MotoGP:
Poz. | Pkt | Nr | Kierowca | Kraj | Zespół | Motocykl | Km/h | Czas / strata |
1 | 25 | 26 | Dani PEDROSA | SPA | Repsol Honda Team | Honda | 153.2 | 45'51.483 |
2 | 20 | 1 | Jorge LORENZO | SPA | Yamaha Factory Racing | Yamaha | 153.0 | +3.051 |
3 | 16 | 27 | Casey STONER | AUS | Repsol Honda Team | Honda | 152.8 | +7.658 |
4 | 13 | 4 | Andrea DOVIZIOSO | ITA | Repsol Honda Team | Honda | 152.3 | +16.530 |
5 | 11 | 46 | Valentino ROSSI | ITA | Ducati Team | Ducati | 152.3 | +16.555 |
6 | 10 | 5 | Colin EDWARDS | USA | Monster Yamaha Tech 3 | Yamaha | 151.4 | +32.575 |
7 | 9 | 7 | Hiroshi AOYAMA | JPN | San Carlo Honda Gresini | Honda | 151.1 | +38.749 |
8 | 8 | 35 | Cal CRUTCHLOW | GBR | Monster Yamaha Tech 3 | Yamaha | 151.0 | +40.912 |
9 | 7 | 69 | Nicky HAYDEN | USA | Ducati Team | Ducati | 150.2 | +54.887 |
10 | 6 | 14 | Randy DE PUNIET | FRA | Pramac Racing Team | Ducati | 150.0 | +59.697 |
11 | 5 | 24 | Toni ELIAS | SPA | LCR Honda MotoGP | Honda | 149.9 | +1'00.374 |
12 | 4 | 65 | Loris CAPIROSSI | ITA | Pramac Racing Team | Ducati | 149.8 | +1'01.793 |
13 | 3 | 19 | Alvaro BAUTISTA | SPA | Rizla Suzuki MotoGP | Suzuki | 148.6 | +1'24.370 |
Nieklasyfikowani | ||||||||
11 | Ben SPIES | USA | Yamaha Factory Racing | Yamaha | 149.8 | 16 Laps | ||
17 | Karel ABRAHAM | CZE | Cardion AB Motoracing | Ducati | 136.6 | 27 Laps | ||
Nie wystartowali | ||||||||
58 | Marco SIMONCELLI | ITA | San Carlo Honda Gresini | Honda | 0 Lap | |||
8 | Hector BARBERA | SPA | Mapfre Aspar Team MotoGP | Ducati |
Klasyfikacja generalna MotoGP:
Poz. | Kierowca | Motocykl | Kraj | Punkty |
1 | Jorge LORENZO | Yamaha | SPA | 65 |
2 | Dani PEDROSA | Honda | SPA | 61 |
3 | Casey STONER | Honda | AUS | 41 |
4 | Valentino ROSSI | Ducati | ITA | 31 |
5 | Nicky HAYDEN | Ducati | USA | 30 |
6 | Andrea DOVIZIOSO | Honda | ITA | 30 |
7 | Hiroshi AOYAMA | Honda | JPN | 28 |
8 | Cal CRUTCHLOW | Yamaha | GBR | 21 |
9 | Colin EDWARDS | Yamaha | USA | 18 |
10 | Hector BARBERA | Ducati | SPA | 14 |
11 | Karel ABRAHAM | Ducati | CZE | 12 |
12 | Toni ELIAS | Honda | SPA | 12 |
13 | Marco SIMONCELLI | Honda | ITA | 11 |
14 | Ben SPIES | Yamaha | USA | 10 |
15 | Loris CAPIROSSI | Ducati | ITA | 9 |
16 | Randy DE PUNIET | Ducati | FRA | 6 |
17 | John HOPKINS | Suzuki | USA | 6 |
18 | Alvaro BAUTISTA | Suzuki | SPA | 3 |
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze