Ścigacz.pl

Wybory we Francji są już coraz bliżej, a więc politycy dwoją się i troją z coraz to nowymi pomysłami. Dobrą tego stroną będzie zniesienie ograniczenia mocy motocykli do 100 KM, jednak w zamian za to...

Przede wszystkim wprowadzone zostaną nieoznakowane motocykle policyjne wyposażone w fotoradary. Wprawdzie w wielu krajach, jak i w Polsce nie jest to nowością, jednak we Francji wywołało to falę oburzenia. Rząd zaproponował też wprowadzenie większych tablic rejestracyjnych w jednośladach. Dzięki temu mają one być bardziej widoczne z większej odległości, a to na pewno spodoba się stróżom prawa. 

Minister Ekologii, Nathalie Kosciusko-Morizet przygotowała genialny plan, według którego do ośmiu największych miast nie będą mogły wjeżdżać motocykle i skutery wyprodukowane przed 1. lipca 2004 r. (których jest 1,6 miliona), samochody sprzed 1997 (8 milionów) i 300 000 ciężarówek z datą produkcji przed 2001 rokiem. Mandat za znieważenie tego przepisu miałby wynosić 68 euro. Pytanie tylko, na jakiej podstawie policja ma orzekać datę produkcji pojazdu? Dodatkowo Minister chce dać możliwość wprowadzenia podobnych zasad innym miastom według własnego uznania, co jednym słowem oznacza bałagan. A może w ogóle zabronić używania motocykli i samochodów?

O ile powyższe przypadki są tylko propozycjami, to od 1. stycznia 2012 motocykliści będą zobowiązani do używania odblaskowych kamizelek w kolorze żółtym lub pomarańczowym. Wprawdzie dzięki temu motocyklistę widać wcześniej, co jest niezwykle znaczące dla jego bezpieczeństwa. Nie oszukujmy się jednak – nie każdy chce jeździć w kamizelce. Rząd proponuje też wprowadzenie obowiązku używania butów motocyklowych (tak jak w Niemczech) oraz certyfikowanych kurtek z ochraniaczami.

Jest też niewątpliwie pozytywna strona zbliżających się wyborów. Stowarzyszenie francuskich motocyklistów walczy o zniesienie limitu 100 KM mocy w motocyklach już od kilku lat i dopiero teraz rząd zaczął rozumieć, iż to nie moc jest głównym powodem wypadków. Po wielu odwołaniach i sprawach w sądzie, Francja pozwoli jeździć motocyklami w takiej formie, jak przewidzieli to ich producenci. Nie wiadomo tylko, kiedy ograniczenie mocy zostanie zniesione.