FIM EWC: 8-godzinny wyścig na torze Suzuka odwołany
W tym sezonie po raz pierwszy od 1978 roku nie odbędzie się słynny 8-godzinny wyścig endurance na torze Suzuka. Główną przyczyną są restrykcje dotyczące wjazdu cudzoziemców do Japonii, spowodowane walką z pandemią Covid-19.
Runda Mistrzostw Świata Endurance na torze Suzuka rozgrywana jest tradycyjnie w lipcu i jest to jedna z najważniejszych imprez w kalendarzu, szczególnie dla japońskich producentów, którzy mogą zmierzyć się w prestiżowym starciu przed własną publicznością. Tegoroczna impreza miała być już 43 z rzędu, niestety najpierw została przeniesiona na początek listopada, a wczoraj ogłoszono, że niestety trzeba ją całkiem odwołać.
Przyczyna jest jasna i związana z pandemiczną rzeczywistością, w której żyjemy. Japończycy starają się izolować od reszty świata i nawet podróże biznesowe do tego kraju są mocno utrudnione. W wyścigach endurance skład jest mocno międzynarodowy, zarówno jeśli chodzi o samych zawodników, jak też ekipy techniczne. W tym roku organizacja 8-godzinnego wyścigu na Suzuce okazała się niemożliwa.
Losy tegorocznego tytułu mistrzowskiego rozstrzygną się więc w czasie pozostałych dwóch wyścigów: 29-30 sierpnia 24h Le Mans i 19-20 września Bol d’Or Le Castellet. Obie imprezy odbędą się we Francji.
W Mistrzostwach Świata Endurance startują również Polacy. Zespołowo Wójcik Racing Team zajmuje w tej chwili doskonałe trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Z kolei Paweł Szkopek jest kierowcą siódmego w tabeli słowackiego zespołu Omega Maco Racing.
Fot. Wójcik Racing Team
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze