To tylko plotka, czy poważne plany?

Po niezwykle chwalonym w porównaniach z innymi superbikami, modelu 1190RS, Erik Buell zastanawia się nad motocyklem klasy 250 ccm. Tego przynajmniej można dowiedzieć się z plotek krążących po świecie. EBR wypuściłby go jako konkurenta w klasie CBR250R oraz Ninjy 250R. Motocykl byłby przeznaczony przede wszystkim dla dwóch grup odbiorców. Po pierwsze dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z motocyklizmem – dwieściepięćdziesiątka będzie spełniała wymogi odpowiedniej kategorii prawa jazdy. Po drugie 250 ccm byłby rozwiązaniem dla kierowców poszukujących rady na rosnące ceny paliwa, a poruszających się głównie po mieście. Buell miał już kiedyś w ofercie mały motocykl – był to jednocylindrowy Blast o pojemności 400 ccm.

Taka idea jest sprawdzona i nie budzi zastrzeżeń. Pojawia się jednak inny problem – EBR nie ma fabryki do skonstruowania nowego silnika oraz istniejącej jednostki, którą mogliby zmodyfikować jak w przypadku superbików. Z drugiej strony Erik Buell miał już kilka okazji aby udowodnić, że chcieć to móc. Czekamy na rozwój sytuacji.