Emisje CO2 zmieniaj± rynek. Promocje elektryków, drogie spalinowce
Europejski rynek pojazdów przechodzi znaczące zmiany w obliczu nowych regulacji dotyczących emisji CO2, które wejdą w życie 1 stycznia 2025 roku.
Zgodnie z tymi przepisami, co najmniej 22 proc. sprzedawanych pojazdów musi być napędzanych energią elektryczną, by producenci uniknęli olbrzymich kar finansowych. Obecnie jedynie 13 proc. sprzedawanych jednostek to pojazdy elektryczne, co, jeśli nie ulegnie poprawie, mogłoby narazić całą branżę na koszty sięgające 15 miliardów euro.
Aby sprostać wymaganiom, producenci, tacy jak Volkswagen, Stellantis czy Renault, zaczęli modyfikować swoje strategie cenowe. Modele benzynowe stają się coraz droższe, podczas gdy na elektryczne pojazdy oferowane są atrakcyjne rabaty. Taki ruch ma zachęcić klientów do wyboru bardziej ekologicznych alternatyw, co pomoże firmom w realizacji celów emisyjnych i uniknięciu sankcji.
Branża motoryzacyjna stoi jednak w obliczu licznych wyzwań. Produkcja elektrycznych środków transportu jest kosztowna, a sytuacja gospodarcza i polityczna dodatkowo zwiększają niepewność wśród konsumentów. Malejące dotacje na zakup pojazdów elektrycznych oraz rosnąca konkurencja, szczególnie ze strony chińskich producentów, utrudniają osiągnięcie zamierzonych celów. Dodatkowo wzrost cen surowców stawia pod znakiem zapytania możliwość rozszerzenia produkcji elektrycznych jednostek, co może wpłynąć na cały łańcuch dostaw.
Aby zmniejszyć skutki tych wyzwań, niektórzy producenci rozważają alternatywne strategie. Jedną z nich jest zakup kredytów emisyjnych od firm z wysokim udziałem elektryków w sprzedaży. Przykładem takiego działania jest współpraca japońskiej firmy Suzuki z Volvo, należącym do chińskiego Geely.
Pomimo podjętych działań producenci nadal zmagają się z problemem ograniczonych zysków. Istnieje także nadzieja, że Komisja Europejska zdecyduje się na złagodzenie celów emisyjnych, co mogłoby uchronić sektor przed dalszymi trudnościami i pozwolić na bardziej płynne przejście do zrównoważonego transportu. Tylko dlaczego cały czas mamy wrażenie, że promocja rozwiązań na prąd jest prowadzony metodą siłową?
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeCudowna Pani Von der Leyen ma si±¶æ z szefami co wiêkszych koncernów w styczniu do rozmów nt rewidowania si³owo wpychanych planów co2. Betonowy umys³ UE jednak zauwa¿y³, ¿e co¶ jest naprawdê nie ...
Odpowiedz