Efektowne wyprzedzanie na Nürburgring - on robi to dobrze
Pierwsze dni na torze połączone są często z bolesnym przekonaniem się o własnym braku umiejętności. Nie musi to być od razu lądowanie w trawie, piachu lub ścianie ze starych opon. Czasem po prostu spotykasz kogoś, kto jednym manewrem skutecznie psuje twoje samopoczucie.
Mniej więcej tak, jak na poniższym filmie, nakręconym na Nordschleife - starszej, piekielnie trudnej części toru Nürburgring. Efektowne wyprzedzenie Ferrari na zakręcie przez świetnie złożonego motocyklistę musiało nieco zaboleć właściciela superauta, który nie jest szczególnym asem za kółkiem.
Niestety, fakty są nieubłagane - motocykle wciąż nie mogą konkurować na torze ze sportowymi autami, jeśli te prowadzone są przez profesjonalnych zawodników wyścigowych. Na nieco ponad 20-kilometrowym torze różnice w rekordowych czasach wynoszą ok. minuty na korzyść samochodu. Nie pobity do dziś rekord toru - 6:11.13 - ustanowił w 1983 roku Stefan Bellof, jadący Porsche 956. Najszybszym motocyklistą na tym odcinku był Andy Carlile który w 2012 roku, kierując Yamahą YZF-R1, wykręcił czas 7:10. Przepaść!
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarzeKierowca Ferrari to zwyk³y "miszcz" prostej...
OdpowiedzPo co on tak tym ty³kiem trze po asfalcie?
Odpowiedz¯eby obni¿yæ ¶rodek ciê¿ko¶ci.
Odpowiedz